Barwy szczęścia, odcinek 2830: Bruno po seksie z Karoliną wróci do Bożeny. Stańska przyjmie go z otwartymi ramionami - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

"Barwy szczęścia" odcinek 2830  - piątek, 1.09.2023, o godz. 20.10 w TVP2

W 2830 odcinku "Barw szczęścia" Bruno wróci do Bożeny i Tadzia (Józio Trojanowski) na Mazury. Oczywiście słowem nie odezwie się, że wieczór wcześniej uprawiał z Karoliną seks na biurku w gabinecie. Przyjedzie na Mazury jakby nic się nie stało, a Karolina odejdzie od zmysłów, bo przewidzi, że gdy Stańska dowie się o zdradzie, nie wybaczy ani recepcjonistce, ani mężowi. Dlatego też, po wspólnej nocy, Karolina postara się unikać szefa jak ognia. On postanowi zacząć rozmowę na temat zdrady, ale z marnym skutkiem, bo cały czas coś im przeszkodzi. 

W końcu Karolina i Bruno w 2830 odcinku "Barw szczęścia" znów znajdą się w gabinecie Stańskiego i tam dojdzie do wymiany zdań.

- Wyjeżdżasz? - zapyta recepcjonistka, widząc walizkę.

- Tak, jadę dzisiaj na Mazury. Chciałbym z tobą porozmawiać, napijesz się czegoś? - zaproponuje Bruno, a kiedy kobieta odmówi i zacznie się tłumaczyć, Stański stanowczo jej przerwie. - Karonia, chcę ci coś powiedzieć. To, co się stało... - rzuci biznesmen, ale rozmowę przerwie huk z recepcji. Okaże się, że jeden z gości zerwał półkę, na której stały alkohole. - O, ulubione wino Bożenki - zauważy Stański i postanowi nie kontynuować rozmowy z kochanką. 

Bożena z otwartymi ramionami przyjmie Bruna w 2830 odcinku "Barw szczęścia" 

Stańska będzie tylko czekać na przyjazd męża. Razem z Tadziem zajmą się dekorowaniem domku na Mazurach, z okazji zbliżających się Świąt. - Tata przyjechał! - radośnie oznajmi Bożena, kiedy zobaczy wysiadającego z samochodu męża. Natychmiast zacznie go tulić i da mu na ręce Tadzia.

- Tak się cieszę, że już jesteś! Nie zostawiaj nas już nigdy więcej na tak długo - powie rozemocjonowana Bożena i zacznie całować ukochanego. Nie domyśli się, że ten wraca od kochanki. Karolina w tym samym czasie raz jeszcze zajrzy do gabinetu, w którym dzień wcześniej obściskiwała się z szefem. Wrócą wspomnienia poprzedniej nocy, a recepcjonistka się rozmarzy. Wiadomo już, że Stański, wbrew pozorom, nie będzie żałował zdrady.