"Barwy szczęścia" odcinek 2794 - piątek, 7.04.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2794 odcinku "Barw szczęścia" Sadowscy ponownie wybiorą się do domu za miastem, który urzekł Kasię od pierwszego wejrzenia. Tym bardziej, że działka zacznie się coraz bardziej podobać i Łukaszowi, który po ostatniej wizycie i rozmowie z mieszkańcami również stanie się sympatykiem tego miejsca. Do tego stopnia, że Sadowski w końcu zdecyduje się kupić wymarzoną nieruchomość, gdyż każdy kolejny przyjazd utwierdzi ich w tym, że to dobra decyzja nie tylko dla nich, ale również dla dzieci. W 2794 odcinku "Barw szczęścia" Kasia już rozmarzy się jak będzie wyglądało ich życie w nowym domu.
- Będziemy tu mieli swoje orzechy, porzeczki, jabłka i wiśnie. Na przetwory i soki. Ksawcio będzie miał gdzie grać w piłkę, przygarniemy ze schroniska psa i trzy kotki... Jedyny minus tego miejsca - gumowce jako obowiązkowe obuwie jesienią - cytuje jej słowa swiatseriali.interia.pl, na co Łukasz stwierdzi, że ma tu w ogóle nie przeszkadza!
Wtedy w 2794 odcinku "Barw szczęścia" Kasia zacznie wypominać mężowi, że jeszcze wczoraj nie był taki zdecydowany na zakup domu, a teraz nagle wszystko mu się podoba. Oczywiście, Łukasz zacznie droczyć się z żoną, która połknie haczyk i znajdzie kolejny szereg plusów, przemawiających za kupnem domu.
- Wczoraj byłeś zdecydowanie na nie - przypomni mu.
- Zdania jeszcze tak do końca nie zmieniłem - stwierdzi Sadowski.
- Tutaj nie ma koszmarów miasta, stresu, nerwów, pośpiechu - wymieni Kasia.
W tym momencie w 2794 odcinku "Barw szczęścia" na działce zjawi się również Jankowski. Oczywiście, właściciel domu będzie przekonany, że Sadowscy postanowili kupić dom i już zacznie umawiać im wizytę u notariusza. Tyle, że wtedy wyjdzie na jaw, że małżeństwo przejrzało księgi wieczyste, na podstawie których dowiedziało się, że Jankowski ich oszukał, gdyż nie jest jednym właścicielem działki, co zupełnie zmienia obrót rzeczy!
- Dzień dobry! Czują się tu państwo chyba jak u siebie, czyli mogę już umawiać wizytę u notariusza? - powita ich Jankowski, po czym doda, że ma ze sobą wszystkie dokumenty potrzebne do sfinalizowania transakcji.
- Jeśli współwłaścicielką jest pana siostra, to nie może pan sam sprzedać domu - uświadomi go Kasia.
Wówczas w 2794 odcinku "Barw szczęścia" Jankowski zacznie uspokajać Sadowskich, że ma pozwolenie siostry na sprzedaż domu, ale jedynie słowne, a to zdecydowanie za mało. Kasia i Łukasz dadzą współwłaścicielowi jasno do zrozumienia, że chcą porozmawiać z kobietą osobiście, przez co podstawiony pod ścianą Jankowski nie będzie miał innego wyboru jak tylko dać im do niej kontakt.
- Potrzebne będzie pełnomocnictwo. Potwierdzone notarialnie - uzna Łukasz.
- Chcemy porozmawiać osobiście z pana siostrą - doda Kasia.
Chwilę później w 2794 odcinku "Barw szczęścia" Sadowscy skontaktują się z siostrą Jankowskiego i doznają szoku, gdyż kobieta zażąda za nieruchomość milion złotych, czyli dwa razy więcej niż jej brat! Wówczas okaże się, że rodzeństwo nie ustaliło ze sobą ceny za nieruchomość, co jeszcze bardziej skomplikuje całą sytuację, gdyż Sadowskich nie będzie po prostu stać na wymarzony dom. Tym bardziej, że jeszcze sporo będzie trzeba włożyć w remont, ale to nie będzie stanowiło problemu dla Kasi, która mimo to postanowi zawalczyć o swój wymarzony dom i przekonać siostrę Jankowskiego do zejścia z ceny! Tyle, że to również nie będzie takie proste, gdyż Sadowscy nie będą jedynymi zainteresowanymi!
- Widać spokojne życie w domu za miastem nie jest nam pisane... Nie stać nas na dom za milion. Zwłaszcza że tam trzeba jeszcze włożyć sporo pieniędzy - westchnie Sadowski.
- Ja nie odpuszczę. Będę negocjowała. Ten dom z siedliskiem to jest moje marzenie - przyzna Sadowska.
- Ono jest nierealne do spełnienia - uświadomi ją, ale Kasia postawi sprawę jasno - Nie poddam się!