"Barwy szczęścia" odcinek 2174 - czwartek, 16.01.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2174 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz rozpocznie dziennikarskie śledztwo, żeby ujawnić jakim naciągaczem i szarlatanem jest Abaj! Przed gabinetem znachora spotka pacjentów, którzy będą ślepo wierzyli w to co im mówi uzdrowiciel. Tak jak Iza, która chorując na raka mózgu dała sobie wmówić, że nie potrzebuje żadnej operacji, bo wyleczą ją zioła i wypędzanie złych duchów.
Praktyki Abaja w 2174 odcinku "Barw szczęścia" zrobią na Sadowskim wielkie wrażenie. Bo znachor postara się, by nowy pacjent nie miał wątpliwości w skuteczność jego leczenia. Nie będzie chciał słyszeć o żadnych diagnozach. Już podczas powierzchownego badania sam wykryje co dolega Łukaszowi. - Słowa są zbędne, ja wszystko wyczuję. Przez energię, która przez pana przepływa... Ma pan w sobie coś niedobrego, złą energię. Co pana do mnie sprowadza?
- Mam chorą tarczycę...
- Nie, pana tarczyca jest zdrowa - zapewni go uzdrowiciel.
- To jest niemożliwe, lekarze powiedzieli...
- Nie chcę słuchać tego, co mówią lekarze. Nie twierdzę, że jest pan zdrowy, ale coś panu dolega... To o wiele gorsza przypadłość. Pomogę panu, niech się pan położy. Pańska tarczyca jest zdrowa, panu dolega coś innego...
- Co? - Sadowski będzie przerażony już sposobem w jaki spojrzy na niego Abaj.
I w tym momencie w 2174 odcinku "Barw szczęścia" znachor przerwie milczenie. Rękoma zbliży się do intymnych miejsc Sadowskiego i nawet go nie dotykając wyczuje poważną chorobę. - Pan musi natychmiast zacząć leczenie. Dam panu zioła - poleci Sadowskiemu.
Po tej diagnozie Łukasz sparaliżuje jeszcze większy lęk. - Ale co mi jest?
- Ma pan problem z prostatą... Powiększona prostata wysyła sygnały. Od początku pan to czuł, ale ignorował pan objawy...
- Miewałem bóle, ale myślałem, że to nic poważnego...
Wtedy Abaj zacznie tłumaczyć Łukaszowi, że w pędzie życia zapomniał o tym, by dokładnie wsłuchać się w swój organizm, zlekceważył chorobę...
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2175: Rodzina Łukasza się rozpadnie. Matka przedstawi mu nowego ojca
Po powrocie do domu w 2174 odcinku "Barw szczęścia" Łukasz będzie kłębkiem nerwów. Zapewni nawet odebrać syna z przedszkola. Cały czas będzie myślał o "diagnozie" Abaja. - Myślisz, że on ma jakieś zdolności lecznicze? - Kasia początkowo będzie miała wątpliwości. Ale reakcja męża utwierdzi ją w przerażających podejrzeniach. - To nie jest wykluczone... Kasia on uważa, że naprawdę coś mi dolega...
Wyjaśnienia Łukasza sprawią, że Kasia w 2174 odcinku "Barw szczęścia" także zacznie panikować. - Mówisz poważnie, czy mnie wkręcasz? Powiedz, dlaczego wcześniej nic mi nie powiedziałeś? Przecież trzeba było od razu pójść do lekarza!
- Przestań na mnie krzyczeć!
- Będę krzyczeć, bo zachowałeś się nieodpowiedzialnie!
- W ogóle nie wiadomo czy to jest prawda...
- Przypuszczasz, że może coś być na rzeczy, bo jesteś zdenerwowany i zapomniałeś odebrać Ksawerego! Proszę cię, dzwoń do lekarza i umów się na wizytę! - poleci mężowi Kasia.
