"Barwy szczęścia" odcinek 1974 - poniedziałek, 7.01.2019, o godz. 20.10 w TVP2
To przez Jaworskiego z "Barw szczęścia" wieczór kawalerski Marka zamieni się w koszmar. Nie dość, że wszyscy narażą się ochroniarzowi striptizerki, to jeszcze do pokoju hotelowego wkroczy policja, która dostanie zgłoszenie o próbie gwałtu podczas występu artystycznego. Jak do tego dojdzie?
W 1974 odcinku "Barw szczęścia" impreza Złotego szybko zmieni się w gigantyczną awanturę. A jej prawdziwą „gwiazdą” okaże się Jaworski. Ojczym Marka obrazi nie tylko Dominikę, ale także jej ochroniarza. Ku przerażeniu Marka wcale nie da się uciszyć.
- Panowie, uspokójmy się! To miał być kulturalny wieczór kawalerski! Niech się pan zlituje, to starszy człowiek i do tego pijany... Nie wie, co mówi - zacznie go bronić Marek. Ochroniarz zażąda w końcu dla Dominiki „rekompensaty” - aż tysiąca złotych.
- Wiedzieliście, jakie są zasady... Żadnego dotykania! Zapłacicie za lepkie rączki tego pana…
Ale Jaworski ani myśli płacić za to, że zaczął się dobierać do striptizerki. W 1974 odcinku "Barw szczęścia" tancerka postanowi się zemścić! Dominika podrzuci do łazienki w hotelu torebkę z narkotykami, a później zgłosi na policji, że senior próbował ją zgwałcić.
Po nalocie policji wszyscy uczestnicy wieczoru kawalerskiego trafią do aresztu! Aneta (Zofia Zborowska), gdy o poranku dowie się o problemach narzeczonego, będzie w szoku. - Ja w to nie wierzę… Jak on mógł mi to zrobić?!
Zdesperowana Krystyna (Hanna Bieluszko) wezwie za to na pomoc Sylwię Paszkowską (Olga Bończyk), prawniczkę i byłą kochankę Marka.
- Panowie się wpakowali w niezłe tarapaty, ale dowodów przestępstwa tutaj nie widzę... Chyba, że striptizerka ma jakiegoś asa w rękawie! A Złota, gdy pozna szczegóły wieczoru kawalerskiego od razu zblednie... - Striptizerka?! Mój mąż zachował się jak jakiś napalony nastolatek?! Wściekła będzie chciała sama wymierzyć sprawiedliwość Jaworskiemu.