"Barwy szczęścia" odcinek 1936 - środa, 7.11.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Śmierć Adama w "Barwach szczęścia" pociągnie za sobą całą serię dramatycznych wydarzeń. Regina i Borys znajdą się w kręgu podejrzanych o zabójstwo. Nie tylko policja będzie ich podejrzewać o zabicie chorego męża Czapli, ale także jego córka, która w 1934 odcinku "Barw szczęścia" zjawi się w domu Reginy. Melania dowie się, że jej ojciec nie żyje. Dziewczyna nie będzie miała wątpliwości, że macocha posunęła się do morderstwa.
- W końcu ci się udało! Zabiłaś go! Zabiłaś mojego ojca! W jaki sposób się go pozbyłaś? Nie daruję ci tego! Żądam przeprowadzenia sekcji zwłok!
Widząc Borysa, dziewczyna uzna, że Regina miała wspólnika. - A to kto? Twój kochanek? Zabiłaś mojego ojca i od razu się pocieszasz?! Pewnie to twój pomocnik?
Pogrążona w żałobie Regina poszuka pocieszenia u Aldony (Elżbieta Romanowska). W 1936 odcinku "Barw szczęścia" odwiedzi sklep „Zdrówko” i opowie o swoich problemach żonie Borysa. - Do Melanii nie docierają żadne argumenty… Obwinia mnie o śmierć ojca i jeszcze o depresję swojej matki, po tym jak Adam ją dla mnie zostawił!
Grzelakowa – widząc, w jakim bizneswoman jest stanie – uzna, że Franek, który pracuje jako kierowca w masarni u Borysa, powinien odwieźć ją do domu. A chłopak będzie miał pecha i na miejscu wpadnie właśnie na Melanię. - A ty, kto? Pewnie kolejny przydupas Reginy?
- Niech się pani liczy ze słowami...
- Wynocha z mojego domu! Głuchy jesteś? Won!
- Przepraszam, ale nie jestem pani gościem, tylko pani Reginy…
- „Pani Reginy”? A to dobre! Wypad, powiedziałam!
Dziewczyna w końcu "kochanka" Reginy zaatakuje i oboje zaczną się ostro przepychać. A chwilę później Melania oskarży Franka o napaść! - Ten facet się na mnie rzucił, ratunku! Zabierzcie go ode mnie! Finał będzie taki, że policja zatrzyma Franka i ukochany Cariny (Divine Kitenge-Martyńska) kolejne godziny spędzi na przesłuchaniu. Odzyska wolność, ale narazi się ojcu Cariny, Stefanowi Górce (Krzysztof Kiersznowski).