"Barwy szczęścia" odcinek 1894 - poniedziałek 10.09.2018, o godz. 20.10 w TVP2
W 1894 odcinku serialu "Barwy szczęścia" przeszłość uderzy w Jowitę ze zdwojoną siłą. Dziewczyna idąc chodnikiem niespodziewanie zauważy, że jedzie za nią samochód. Szybko zorientuje się, że za kierownicą siedzi Karol Badeński - mężczyzna, który na lata trafił przez nią do więzienia. Niezrównoważona nastolatka z "Barw szczęścia" oskarżyła go o gwałt, kiedy ten postanowił zerwać z nią relację. Czego teraz będzie od niej chciał?
Jowita widząc znajomą twarz w 1894 odcinku serialu "Barwy szczęścia" zacznie panikować. Zresztą słusznie! Karol nie będzie miał wobec niej dobrych zamiarów.
- Cześć piękna - rzuci do nastolatki.
- Śledzisz mnie?!
Po chwili przestępca w 1894 odcinku "Barw szczęścia" wyjdzie z samochodu i zacznie robić Jowicie wyrzuty.
- Wsadziłaś mnie za kratki, zrobiłaś ze mnie pedofila!
Dziewczynie łzy napłyną do oczu.
Po chwili znajdzie się w samochodzie Badeńskiego, który postanowi zademonstrować jej, do czego jest zdolny. W 1894 odcinku serialu "Barwy szczęścia" pojadą na plac, gdzie mężczyzna zacznie ostro driftować, jakby chcąc doprowadzić do wypadku!
- Przejedziemy się!
- Zatrzymaj się, błagam cię!
Czy Jowita w 1894 odcinku serialu "Barwy szczęścia" wyjdzie z samochodu żywa? Jak donosi Świat Seriali dziewczyna miłosnymi wyznaniami zdoła ubłagać Badeńskiego, żeby nie robił jej krzywdy. Obieca mu, że zapomną o wszystkim i uciekną w siną dal... Karol ponownie da się nabrać nastolatce. Całe szczęście nie na długo!