Przyjaciel Marcin Guzikowski razem z matką Szymona szukają w jego pokoju wskazówek, które wyjaśniłyby jego zniknięcie. Znajdują pismo z powiadomieniem, że jego konto zostało zajęte. Następnego dnia Marcin spotyka Szymona, który przyznaje, że pozwolił sobie na drogi sprzęt elektroniczny, mimo że nie mógł za niego zapłacić. Kiedy pieniądze jego znajomych wpłynęły na konto, od razu zostały zajęte. Uciekł, ponieważ się tego wstydził. Chłopak postanawia poszukać pracy, dzięki której spłaci długi i pozbędzie się wyrzutów sumienia. Zatrudnia się na budowie, gdzie ulega poważnemu wypadkowi, bo jego szef nie dopilnował zasad bezpieczeństwa. Szymon podaje go do sądu o odszkodowanie.
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!
