Mikołaj Krawczyk, gwiazdor Pierwszej miłości schudł na swojej diecie 19 KILOGRAMÓW w 4 miesiące

2011-10-05 18:05

Mikołaj Krawczyk, znany doskonale fanom serialu "Pierwsza miłość" w ciągu 4 miesięcy schudł aż 19 kilogramów. Takiego pięknego ciała mógłby mu pozazdrościć niejeden kolega po fachu. Oczywiście nie obyło się bez specjalnej diety i ćwiczeń. Mikołaj daje bardzo precyzyjne wskazówki, jak poradzić sobie ze zbędnymi kilogramami i pozbyć się z brzucha szpecącej i groźnej dla zdrowia oponki. Warto z nich skorzystać!

- Ile kg już zgubiłeś?

- Początki były ciężkie, ale w ciągu 4-5 miesięcy zgubiłem 19 kg. To ważne dla mężczyzny po 30-tce, aby regularnie ćwiczyć. Oponka to zmora dla dojrzałych mężczyzn.

Dojrzałe ciało trzeba więcej trenować. Uwierzcie, że kobieta doceni, że nie macie oponki, a kaloryfer.

- Na jakiej jesteś diecie?

- Dietę wymyśliłem sobie sam. Ważne jest aby się zdrowo i regularnie odżywiać (jadam co trzy godziny). Stawiam na pełnowartościowe produkty, ale nie smażone.

Wszystko gotuję. Pamiętajmy o tym, że jesteśmy tym, co jemy. Co może zdziwić- jadam czekoladę. Bardzo ją lubię, bo jest to rozweselający element diety.

Staram się jednak nie stosować używek. Przestałem palić i stronię od alkoholu. Jak organizm zaczyna zdrowo funkcjonować, to przestaje tolerować toksyny.

Joanna Krupa uważa, że Mikołaj to jeden z najseksowniejszych serialowych aktorów!

- Czy jesz mniej niż przeciętny mężczyzna?

- Jem więcej niż przeciętny mężczyzna. Staram się eliminować węglowodany. Trzeba jeść dużo owoców i mięsa. Facet, który ćwiczy powinien jeść ponad kilogram gotowanego mięsa dziennie.

- Czy oprócz zdrowego odżywiania również ćwiczysz?

- Ćwiczę regularnie od pół roku. Wykorzystuję na ćwiczenia każdą wolną chwilę. Ćwiczenia zajmują mi 30 minut dziennie. Przy wejściu do pokoju mam zawieszony drążek. Wchodząc bądź wychodząc z pokoju podciągam się na nim.

- Co składa się na Twój trening?

- Ćwiczę w systemie dwudniowym. Sam go też wymyśliłem. Co dwa dni wykonuję 200 pompek w seriach po 50. W każdej serii wykonuję 100 brzuchów i podciągam się na drążku rozporowym. Polecam drążek, bo jest to efektywny i tani przyrząd do ćwiczeń. Nie chodzę na siłownię. Nie mam na to czasu. Wolę ćwiczyć w domu. Brzuchy to też dobry sposób na ćwiczenia.

Staram się robić brzuchy codziennie przed snem. To ważne, aby też nic nie jeść na trzy godziny przed snem. Wtedy organizm może się skupić na regeneracji ciała, a nie na trawieniu.

Najnowsze