Na Wspólnej, odcinek 3530: Straszny wypadek Miśki! Córka Bergów spadnie z konia – ZDJĘCIA

"Na Wspólnej" odcinek 3530 - czwartek, 24.11.2022, o godz. 20.15 w TVN

W 3530 odcinku „Na Wspólnej” Bergowie przywiozą Miśkę na kolejną jazdę konną, która z lekcji na lekcję będzie szła jej coraz lepiej. Córka Joanny i Bogdana bardzo dobrze będzie trzymała się w siodle, a przede wszystkim w ogóle nie będzie bała się zwierzęcia o wiele większego od siebie, dzięki czemu jazda pod czujnym okiem Marcina będzie przebiegała bezbłędnie. To sprawi, że w 3530 odcinku „Na Wspólnej” Miśka zapragnie więcej i zechce przejechać się na Gai bez lonży, ale jej trener kategorycznie się na to nie zgodzi, bo uzna, że jest jeszcze zbyt wcześnie! Jednak córka Bergów nie przyjmie tego do wiadomości i znajdzie sobie nowego sojusznika!

- Chce jechać bez lonży – przyzna Miśka.

- Nie, Miśka za wcześnie – stwierdzi Marcin.

- Ale ja chcę – dziewczynka nie odpuści.

Wtedy w 3530 odcinku „Na Wspólnej” stronę Miśki weźmie właściciel stadniny, a zarazem brat Marcina, który postanowi wpłynąć na decyzję brata. Miłosz stwierdzi, że córce Bergów idzie tak dobrze, że może spróbować przejechać się bez lonży, czym tylko dodatkowo ją nakręci, ale Marcin nie zmieni zdania!

- Pozwól jej. Pewnie siedzi, utrzyma się – wtrąci się Miłosz.

- Nie nakręcaj jej – oburzy się.

- Zniszczysz całą zabawę dziecku z jazdy – skwituje, ale nic tym nie ugra.

- Nie spadnę, nie boje się! – włączy się Miśka.

Wówczas w 3530 odcinku „Na Wspólnej” do ich rozmowy dołączy Joanna, która będzie ciekawa postępów córki. Oczywiście, Miśka również i ją zacznie przekonywać, że chce spróbować przejażdżki bez lonży, ale także ze strony matki spotka się z odmową tak jak i Miłosz, który i jej nie zdoła namówić do zmiany decyzji.

- Miłosz mówi, że mogę jechać bez lonży – pochwali się Miśka.

- Świetnie trzyma się w siodle – doda Falecki.

- Nie ma mowy Miśka. To jest za wcześnie – zaprzeczy Joanna.

- W porządku, pani decyduje. Na lonży też jest fajnie – skwituje.

W tym momencie w 3530 odcinku „Na Wspólnej” Marcin odbierze bardzo ważny telefon i poprosi Miłosza, aby zastąpił go na treningu Miśki. Oczywiście, córka Joanny i Bogdana postanowi to wykorzystać i poprosi Faleckiego, aby zgodził się puścić ją wolno, na co właściciel stadniny ostatecznie przystanie pod warunkiem, że Miśka nie powie o niczym mamie! Jednak Falecki nie przewidzi najgorszego…

- Mogę spróbować bez? Proszę – zwróci się do niego Miśka.

- Ale obiecujesz, że nie spadniesz? – upewni się.

- Obiecuję, nie boję się – potwierdzi. 

- Dobra, ale tylko chwilę, okej? I nic nie mów mamie, bo mnie zabije – zgodzi się.

W 3530 odcinku „Na Wspólnej” Miłosz puści konia wolno, a Miśka zacznie jeździć bez lonży. Córce Bergów faktycznie będzie szło bardzo dobrze, do czasu aż nadjedzie samochód, a jego właściciela zacznie trąbić! To sprawi, że koń Miśki natychmiast się spłoszy i w popłochu zrzuci z siebie dziewczynkę i to na oczach Joanny, która od razu ruszy córce na pomoc! Niestety, Miśka będzie nieprzytomna, a jej twarz zaleje się krwią…  

- Miśka! Misia, kochanie, słyszysz mnie? – zacznie błagać Joanna.

- Coś ty zrobił? – rzuci się na brata Marcin.

- Dzwoń po karetkę, szybko! Misia, otwórz oczy! Błagam cię dziecko, otwórz oczy! – zarządzi Joanna, co Marcin natychmiast uczyni. Pogotowie zjawi się na miejscu bardzo szybko i od razu udzieli dziewczynce pomocy, ale Miśka wciąż nie odzyska przytomności…