Na dobre i na złe, odcinek 810: Rozpacz Matyldy po śmierci mamy. Nikt nie zastąpi jej Kasi - ZWIASTUN

"Na dobre i na złe" odcinek 810 - środa, 12.05.2021, o godz. 20.55 w TVP2

Tragedia jaka w 810 odcinku "Na dobre i na złe" rozegra się w Leśnej Górze to bez wątpienia najbardziej wstrząsające sceny w całej historii serialu. Po wybuchu gazu przed szpitalem duża część budynku zostanie niemal doszczętnie zniszczona. Zwłaszcza oddział ginekologii i położnictwa, gdzie jedną z ofiar będzie Kasia Smuda. Niestety żona Falkowicza (Michał Żebrowski) w 810 odcinku "Na dobre i na złe" nie będzie miała żadnych szans na przeżycie. Metalowy pręt przebije jej brzuch, a obrażenia wewnętrzne okażą się śmiertelne. Dosłownie w ostatniej chwili Falkowicz odnajdzie ranną ukochaną. I zdąży się jeszcze z nią pożegnać. Umierająca Kasia przekaże mu swoją ostatnią wolę.

Patrz też: Na dobre i na złe, odcinek 811: Falkowicz po śmierci Kasi będzie wrakiem człowieka! Zamknie się z dziećmi w domu

O śmierci Kasi w 810 odcinku "Na dobre i na złe" jej córka Matylda dowie się przypadkowo od strażaków. Czekają z ciocią Aliną na wieści o tym co się dzieje z jej mamą i bratem Edziem, podsłucha ich rozmowę, z której będzie wynikało, że Kasia Smuda nie żyje. - Nie udało się jej uratować... - usłyszy 13-latka i pogrąży się w rozpaczy. Zacznie krzyczeć i rzuci się do ucieczki. - Mama! Mama nie żyje - rozdzierający serca wrzask Matyldy usłyszy Hania Sikorka (Marta Żmuda Trzebiatowska), która w 810 odcinku "Na dobre i na złe" pierwszy ją złapie i mocno przytuli. Ale nawet to nie ukoi bólu Matyldy! - Mama nie żyje! Mama! Nie!

Po chwili w 810 odcinku "Na dobre i na złe" obok siostrzenicy pojawi się Alina, która weźmie ją w ramiona. - Chodź do mnie, chodź, przytul się do mnie mocno! Ja wszystko wiem. Ja wiem, kochanie... Matylda, popatrz na mnie kotku, musisz być bardzo silną dziewczynką. Masz tatę, masz małego braciszka. Oni cię teraz będą bardzo potrzebować. Edzio będzie cię potrzebował najbardziej... - powie szlochając siostra zmarłej Smudy.

- Edzio... Mama... - Matylda w 810 odcinku "Na dobre i na złe" zanosząc się płaczem nagle zda sobie sprawę, że Kasia osierociła nie tylko ją, ale także malutkiego synka, który tego dnia przyszedł na świat. Tylko raz Smuda przytuliła Edzia do serca zanim doszło do wybuchu w Leśnej Górze.

- Wiem, wszystko wiem... Bardzo cię kocham. Kocham cię... - doda Alina w 810 odcinku "Na dobre i na złe" nie wypuszczając Matyldy z objęć. Teraz to ona będzie musiała mamę zastąpić dzieciom zmarłej Kasi. - Ja nie mogę - szepnie tylko zapłakana Matylda.

Sprawdź też: Na dobre i na złe, odcinek 810: Pożegnanie Falkowicza i Kasi. Nie uratuje żony przed śmiercią, ale złoży jej ważną obietnicę

A kiedy zrozpaczony Falkowicz w 810 odcinku "Na dobre i na złe" wyjdzie ze szpitala Matylda podbiegnie do niego. - Tato! Co z mamą?

- Byłem przy niej... - wyzna Andrzej. - A Edzio? - zapyta Matylda. W tym dramatycznym momencie profesor zapyta córkę czy chce zobaczyć brata. Razem z Matyldą i Aliną w 810 odcinku "Na dobre i na złe" pojadą do innego szpitala gdzie na oddziale neonatologii będzie Edzio. Biorąc synka w ramiona Falkowicz zda sobie sprawę, że już nigdy nie będzie tak szczęśliwy, jak jeszcze kilka godzin temu. Nigdy się nie podniesie z tej traumy po stracie żony Kasi? To się okaże dopiero w nowym sezonie "Na dobre i na złe" po wakacjach 2021.