Następnego dnia Olek zakrada się do pokoju dziewczyny, by oddać jej plecak, który zgubiła podczas kłótni z koleżankami. Ponieważ Matylda boi się, że ojciec zobaczy u niej nieznajomego, Olek wyskakuje przez okno. Poważnie rani się w nogę. Gdy Falkowicz znajduje go w swoim ogrodzie, próbuje wypytać, co tu robi. Widząc jednak stan intruza, wzywa pogotowie. Okazuje się, że Olek musi przejść operację. Matylda odwiedza go w szpitalu.
Dominika wychodzi ze szpitala. Wciąż jednak ma objawy, które niepokoją Marcina. Molenda zabiera dziewczynę na spacer i wyznaje jej miłość. Chce, by razem zamieszkali. W pracy natomiast jako ratownik próbuje pomóc nastolatkowi, który ma silną reakcję anafilaktyczną. Zajmuje się także jego bratem, sparaliżowanym Piotrem, który chce walczyć o prawo do eutanazji.
Do tego Molenda znów spotyka się z Julką, by zdobyć informacje o śledztwie prowadzonym przez prokuratora Kąkola. Dowiaduje się od niej, że na miejscu zbrodni znaleziono te same leki, których użył do sfingowania śmierci Zubrzyckiego. Hania wciąż nie potrafi porozumieć się z matką. Załatwia je przeniesienie do szpitala z Zgierzu. Po powrocie próbuje przeprosić Michała, że zniknęła niemal bez słowa.