Zakochani Budzyńscy w nowej czołówce M jak miłość. Magda i Andrzej zachwycają - ZDJĘCIA

Budzyńscy w czołówce "M jak miłość". Nie rozdzielą ich w nowym sezonie 

Nowa czołówka "M jak miłość" nie mogłaby powstać bez jednej z najważniejszych par w serialu. Budzyńscy, bo o nich mowa, są praktycznie nie do ruszenia. Widzowie zawsze bardzo emocjonują się wątkiem tego małżeństwa i nie ma co się dziwić, bo Anna Mucha z Krystianem Wieczorkiem od lat występują w serialu i świetnie grają zgraną parę. Czuć między nimi chemię na ekranie, co przekłada się na wiarygodność. 

Anna Mucha i Krystian Wieczorek wzięli udział w zdjęciach do nowej czołówki "M jak miłość", nad którą produkcja pracuje od kilku dni. Relacjonowaliśmy już m.in. nagrywki serialowych Zduńskich, Marcina (Mikołaj Roznerski), Chodakowskich czy Basi (Karina Woźniak) z Michałem (Igor Pawłowski). W nowym starcie "M jak miłość" po wakacjach zabraknie kilku bohaterów, których wątek przestał być aktualny. 

Nie ma jednak mowy o zniknięciu Budzyńskich. Wręcz przeciwnie, zajmą osobne miejsce w czołówce, ale nie wiadomo jeszcze, czy pojawią się z serialową Nadią (Mira Fareniuk). Możliwe, że produkcja postawi jednak na pokazanie samych Budzyńskich, których raczej nie czekają żadne kryzysy. 

Przypomnijmy, że przez okres wakacji 2023 media rozpisywały się o rozpadzie związku Magdy i Andrzeja. Nie wiadomo było, co dalej z miłością Budzyńskich po zdradzie. Prawnik przekroczył bowiem granicę, przespał się z Julią Malicką (Marta Chodorowska), po czym okazało się, że kobieta jest w ciąży. Doszło do poronienia oraz scen gróźb i wściekłości zranionej Julii. Na szczęście Magda i Andrzej przetrwali okropne chwile i nie wzięli rozwodu. 

Widzowie nie byli zachwyceni wątkiem zdrady Andrzeja. W mediach społecznościowych pojawiała się masa komentarzy, że scenarzyści niepotrzebnie rozbijają tak udane małżeństwo. Chyba ktoś wziął sobie to do serca, bo Magda i Andrzej zakończyli miniony sezon "M jak miłość" zakochani i szczęśliwi. Nie pokonała ich nawet zazdrość w związku z wyznaniem miłości Dimy (Michaił Pszeniczny). Wydaje się, że w nowym sezonie "M jak miłość" nie przewidziana jest żadna katastrofa u Magdy i Andrzeja. Ze zdjęć z kulis kręcenia czołówki wynika, iż ta para bohaterów jest zakochana w sobie na zabój! 

Listen on Spreaker.