"M jak miłość" odcinek 1440 - poniedziałek, 29.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Blady strach w "M jak miłość" padnie na Grabinę. A właściwie mieszkańców wsi opanuje psychoza, przemożny lęk przed pedofilem, który znów zaatakuje i będzie się czuł coraz bardziej bezkarny.
W 1440 odcinku "M jak miłość" policja w sąsiedniej Lipnicy będzie działała pod ogromną presją, bo mieszkańcy będą umierać ze strachu przed zbrodniarzem, który poluje na niewinne i bezbronne dzieci. Każdy będzie podejrzany, a ludzie nie będą się czuli bezpieczni nawet w gronie najbliższych sąsiadów.
- Sprawca tej narastającej psychozy jest szczególnie groźny, bo jest niestety do tego wszystkiego bardzo sprytny. On się cały czas wymyka. Przestępca, bandzior, zboczeniec, a do tego inteligentny. To jest ponura, potworna mieszanka... - powiedział w "Kulisach serialu M jak miłość" serialowy Artur, czyli Robert Moskwa.
Komendant Staszek (Sławomir Holland) zmobilizuje policjantów, by jak najszybciej dorwali zboczeńca, który może skrzywdzić kolejne dziecko po tym jak zaatakował 10-letnią Kaję. W 1440 odcinku "M jak miłość" funkcjonariusze nie będą mieli wątpliwości, że pedofil z nich drwi. - Sukinsyn ewidentnie się z nami bawi - stwierdzi podczas kolejnego patrolu Rafał Stadnicki (Jakub Kucner).
Wiadomo będzie, że ofiara napadu zgubiła podczas walki z agresorem zegarek. W 1440 odcinku "M jak miłość" jednym z podejrzanych stanie się Banach, którego widział w pobliżu miejsca zdarzenia inny mieszkaniec, Gawłowski. Miejscowy cukiernik, wyjątkowo okrutny wobec własnej żony i dzieci damski bokser, którego Kisielowa (Małgorzata Różniatowska) pokonała w wyborach na sołtysa Grabiny, stanie się kozłem ofiarnym.
Tymczasem Robert postanowi przesłuchać ojca Rafała, Dariusza Stadnickiego (Henryk Niebudek), którego sam spotkał feralnego wieczoru na ulicy. Policjant będzie chciał porozmawiać ze Stadnickim o jego konflikcie z synem i w końcu wprosi się do jego domu.
- Wroński troszkę nielegalnie postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Łączy fakty i wątki. Był na miejscu zdarzenia... Nie ma podejrzeń wprost co do tego człowieka, że to na pewno on. To, że on jest ojcem kolegi zrzuca trochę podejrzenie na kogoś innego - wyjaśnił w "Kulisach serialu M jak miłość" Filip Gurłacz.
W domu Stadnickiego w 1440 odcinku "M jak miłość" Robert znajdzie zegarek Kai. Odkryje, że to właśnie on zaatakował 10-latkę, a dowodem na to, że jest pedofilem będą też zdjęcia w komputerze Basi Rogowskiej (Maja Wudkiewicz). Złapany w pułapkę Dariusz niespodziewanie uderzy Roberta w głowę butelką. Zabije policjanta, a jego ciało wyrzuci do lasu!
