M jak miłość. Teresa Lipowska już po operacji! Grozi jej paraliż dłoni

2015-06-18 12:15

Drętwienie dłoni, bóle palców i problemy ze snem. Takie objawy towarzyszyły ostatnio Teresie Lipowskiej (78 l.). Gdy gwiazda "M jak miłość" udała się do lekarza, usłyszała diagnozę - zespół cieśni nadgarstka lewej dłoni. Aktorka w rozmowie z "Super Expressem" zdradza, że jest już po zabiegu, ale musi bardzo na siebie uważać.

Teresa Lipowska ma za sobą ciężkie tygodnie. Lekarze zdiagnozowali u niej zespół cieśni nadgarstka, który niewyleczony może doprowadzić nawet do paraliżu dłoni. - Drętwiały mi palce oraz miałam mrowienia dłoni. Nie wiadomo, z czego to się bierze - mówi nam gwiazda.

Zobacz: M jak miłość. Teresa Lipowska chciała adoptować dziecko, bo nie mogła zajść w ciążę

Lekarze szybko zdecydowali, że aktorkę trzeba natychmiast operować. - Wycięli mi mięsień, który uciska nerw pośrodkowy. Mam rozciętą i zaszytą rękę. Przed zabiegiem człowiek się denerwuje i boi, bo każda ingerencja w organizm może się źle skończyć - tłumaczy.

Serialowa Barbara Mostowiak kilka dni po wyjściu ze szpitala wróciła na plan "M jak miłość", jednak lekarze kazali jej na siebie uważać.

- Grałam z zawiniętą ręką. Chowałam ją w kieszeni albo pod jakąś ściereczką. Pani doktor powiedziała, że nie mogę dźwigać, a nawet przez jakiś czas nie mogę prowadzić samochodu i to jest dla mnie uciążliwa sprawa. Potrzeba jest kilka miesięcy, nawet pół roku, by ręka doszła do formy, ale już czuję się dużo lepiej - dodaje aktorka.

Lipowska borykała się już z podobną przypadłością prawej dłoni, więc sprawa jest naprawdę poważna.

Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze