M jak miłość po wakacjach. Nowa córka Anety i Olka?! Chodakowscy będą mieli drugie dziecko? - ZDJĘCIA

Nowa córka Anety i Olka w "M jak miłość"!

Chodakowscy dopiero niedawno zostali rodzicami małego Boryska (Tymon Szkopek), który urodził się w Wiedniu, bo właśnie tam małżeństwo lekarzy udało się na czas trwania ciąży kobiety. Wrócili do Warszawy z synkiem, którego pokochali od pierwszego wejrzenia, zresztą jak wszyscy ich bliscy. W opiece nad chłopcem wspiera ich niania Lilka (Monika Mielnicka), która przychodzi do mieszkania Chodakowskich, by zająć się Boryskiem podczas nieobecności lekarzy. Okazuje się, że nowe odcinki "M jak miłość" po wakacjach przyniosą radykalną zmianę w życiu Anety i Olka. Wszystko przez pewną dziewczynkę, która trafi na jeden z oddziałów w klinice. Dziecko będzie wymagało specjalistycznej opieki medycznej, chociaż póki co, przyczyny jej problemów zdrowotnych są nieznane.  

Kim jest mała pacjentka? Skradnie serce Anety z "M jak miłość"!

Ilona Janyst udostępniła zdjęcie z nową aktorką z "M jak miłość". Obie pozują na szpitalnym łóżku, więc stąd wiadomo, że serialowa Chodakowska bardzo przejmie się losem dziecka. - Uwielbiam grać z ulubioną @ijanyst - widać podpis zdjęcia na Insatgramie, co udostępniła aktorka i zapowiedziała nowy wątek w "M jak miłość". W małą pacjentkę wcieli się Natalka Witkowska, której konto na Instagramie prowadzi mama, Magdalena Witkowska. Natalka ma siostrę bliźniaczkę Nadię i obie mają już pierwsze doświadczenia z graniem w serialach, pozowaniem do zdjęć i reklamowaniem produktów. Teraz Natalka sprawdzi się w hicie TVP2 i zagra u boku Ilony Janyst. Prawdopodobnie rolą podzieli się z bliźniaczką Nadią i obie dziewczynki sprawdzą się w "M jak miłość", grając na zmianę. 

Można się domyślać, że serce Chodakowskiej zmięknie pod wpływem problemów zdrowotnych małej pacjentki, bo już wcześniej komunikowała mężowi, że chciałaby się rozwijać w zakresie pediatrii. Sama została mamą Boryska, więc jest podwójnie wyczulona na cierpienie i krzywdę dzieci. Potraktuje nową bohaterkę jak własną córkę i na pewno zrobi wszystko, byle uratować jej zdrowie.