M jak miłość, odcinek 1800: Anita pogodzi się z matką! Pierwszy raz tak zwróci się do Anny Lerman - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

"M jak miłość" odcinek 1800 - wtorek, 23.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1800 odcinku "M jak miłość" Anna odwiedzi Anitę w pracy i poprosi ją o pomoc w papierkowej robocie. Oczywiście, Laskowska spełni jej prośbę, a przy okazji zaprosi matkę na rodzinną kolację z Polą (Hania Nowosielska) i Kamilem (Marcin Bosak), aby w ten sposób odwdzięczyć jej się za opiekę w czasie choroby. W 1800 odcinku "M jak miłość" Lerman przyjmie zaproszenie córki i zjawi się w domu Gryca, gdzie cała czwórka spędzi naprawdę miłe chwile. Ale nie zabraknie również czasu na rozmowę w cztery oczy, gdy Kamil pójdzie położyć Polę spać, a Anita zostanie sam na sam z matką.

Oczywiście, w 1800 odcinku "M jak miłość" Lerman będzie ogromnie wdzięczna córce za zaproszenie i miły wieczór, ale ona zrozumie, że chyba pośpieszyła się ze swoją decyzją. Dlatego w pierwszej chwili znów ją odepchnie!

- Dziękuję, że mnie zaprosiłaś. To bardzo wiele dla mnie znaczy - zacznie Anna.

- Nie wiem, czy się trochę nie pośpieszyłam... Spotkania z tobą nie są dla mnie łatwe - wyzna Anita.

- Tym bardziej jestem ci wdzięczna - przyzna matka, po czym w 1800 odcinku "M jak miłość" spróbuje złapać córkę za rękę, ale ta ją zabierze. Wówczas Anna zrozumie jej przekaz i postanowi się pożegnać - To pójdę już...

Ale w tym momencie w 1800 odcinku "M jak miłość" Laskowska ją powstrzyma i to nie w byle jaki sposób! Anita pierwszy raz powie do niej "mamo", czym ogromnie ją poruszy. A jeszcze bardziej, gdy po chwili namysłu jednak zmieni zdanie i wyrazi chęć dalszych spotkań, dzięki czemu da Annie nadzieję na ich pojednanie. I oczywiście, w 1800 odcinku "M jak miłość" Lerman z wdzięcznością już przyjmie, gdyż jedyne, na czym będzie jej obecnie zależeć to, aby odzyskać straconą przed laty córkę!

- Mamo... - powie Laskowska, czym sprawi, że Lerman aż zaświecą się oczy - Może mogłybyśmy czasem zaryzykować i zjeść razem obiad albo kolację?

- Na niczym innym bardziej mi nie zależy - odpowie wzruszona, a zarazem szczęśliwa Lerman, czym wywoła uśmiech i na twarzy córki.