"M jak miłość" odcinek 1747 - poniedziałek, 9.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1747 odcinku „M jak miłość” Ola pokaże swoją prawdziwą twarz. Już na ślubie Tadeusza i Jagody było widać, że szaleje z zazdrości, nie może sobie poradzić z faktem, iż to nie ona stoi u boku sadownika. Trzeba jednak pamiętać, że to przecież z jej winy rozpadł się ten związek. Ola wydawała się bardzo szczęśliwa w ramionach Kiemlicza, a on zakupił pierścionek dla ukochanej. Miał się oświadczać, ale wtedy w Grabinie pojawił się Dariusz i przypomniał Oli o ich małżeństwie, o tym, że ma do niego wrócić! Kiemlicz został sam, ze złamanym sercem i dopiero po czasie zakochał się z Jagodzie. Potem nastąpił powrót Oli, która nagle przypomniała sobie, że kocha Kiemlicza i chce być jego ukochaną.
Dopiero w 1747 odcinku „M jak miłość” wyjedzie na jaw, że Ola nie myśli trzeźwo, powinna brać leki, czego nie robi. Sam Dariusz zakomunikuje kobiecie, że musi nad sobą panować. Mężczyzna zadzwoni do Oli, ale ta uda, że wszystko jest w porządku, co oczywiście okaże się bzdurą.
- Olu, gdzie jesteś, dlaczego się nie odzywasz? Martwię się o ciebie i o Gabrysię. Mam nadzieję, że bierzesz leki. Nie zaniedbuj tego i pamiętaj, że opiekujesz się Gabrysią. Jeżeli się do mnie nie odezwiesz, zgłoszę twoje zaginięcie na policję. Zadzwoń, wiesz, że jesteście dla mnie bardzo ważne - powie Dariusz w 1748 odcinku „M jak miłość, ale Ola zignoruje jego słowa. Zacznie go przedrzeźniać i nie zrezygnuje z realizacji chorego planu.
- To co? Robimy ognisko? - zapyta podchwytliwie małej córeczki. Niczego nieświadome dziecko uda się z mamą na polanę, gdzie ta wznieci ogień. Weźmie ze sobą ukradziona suknię ślubną Jagody i zacznie zachowywać się tak, jakby chciała spalić konkurentkę! Słowa Dariusza okażą się prorocze, bo z Olą faktycznie będzie źle. Pytanie tylko, czy Tadeusz odkryje chorobę psychiczną byłej ukochanej. Oby zorientował się w porę, że może być niebezpieczna!