"M jak miłość" odcinek 1747 - poniedziałek, 9.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Blady strach padnie na Marysię w 1747 odcinku "M jak miłość", a powrót Bartka do Grabiny po rozstaniu z Ulą (Iga Krefft) przysporzy Mostowiakom nowych zmartwień. Cała rodzina będzie zaniepokojona zachowaniem Bartka, który pogrążony w rozpaczy, będzie unikał rozmów z bliskimi na temat Uli. Ale dla wszystkich stanie się jasne, że między Bartkiem i Ulą trwa małżeński kryzys, który może źle się skończyć dla tego związku.
Porzucony przez żonę Bartek w 1747 odcinku "M jak miłość" wpakuje się w kłopoty. Podczas spotkania z siostrą zmarłej Marzenki, Beatą (Izabela Warykiewicz- Popiel) nie zapanuje nad emocjami. Lisieckiego do ataku sprowokuje kochanek Beaty, Jarek (Marcel Wiercichowski). A finał bójki w pubie będzie taki, że Bartek zostanie aresztowany.
Komendant Staszek w 1747 odcinku "M jak miłość" od razu będzie interweniował w sprawie Lisieckiego u Marysi, którą przerazi nagłym telefonem z posterunku. Tym samym przerwie spokojne popołudnie Rogowskiej z wnukami i Barbarą (Teresa Lipowska) w ogrodzie. - Marysiu, mam ważną sprawę, możesz podjechać na komisariat?
- A co się stało? - po tych słowach Staszka w 1747 odcinku "M jak miłość" Rogowską ogarnie lęk, że wydarzyło się coś złego. - Na razie powiem tylko tyle, mamy kłopot. Lepiej przyjedź jak najszybciej, to nie jest sprawa na telefon!
- Tak, tak oczywiście przyjadę! - zakończy rozmowę Marysię, która teraz w 1747 odcinku "M jak miłość" będzie musiała uspokoić Barbarę. Bo seniorka rodu Mostowiaków zacznie dociekać co się stało, gdzie musi jechać jej córka. - Do Staszka. Nie wiem co się stało. Zaraz wracam i proszę cię, nie martw się! - utnie szybko Rogowska.
Wezwana na policję Marysia w 1747 odcinku "M jak miłość" usłyszy od Staszka przebieg dramatycznych zdarzeń z udziałem Bartka w Lipnicy. - Nie mam dobrych wieści... Zatrzymaliśmy Bartka. Dostaliśmy telefon z pubu w Lipnicy. Zgłosili pobicie. Ja nawet nie wiedziałem, że Bartek wrócił z Australii. Od razu się wpakował w kłopoty. Nic mu się nie stało, tylko ten drugi facet nieźle oberwał. Nie wiem czy nie skończy się na zarzutach...
- O mój Boże... - Marysi trudno będzie uwierzyć, że Bartek posunął się do takiego podłego czynu. Staszek doda, że pobity Jarek trafił pod opiekę Artura Rogowskiego (Robert Moskwa) w ich przychodni wiejskiej w Lipnicy. - Artur powinien więcej widzieć, bo tamtego gościa przewieźli do przychodni
- A gdzie jest Bartek?
- W areszcie... Stawiał opór, obraził policjanta, poważna sprawa... - komendant Popławski w 1747 odcinku "M jak miłość" uprzedzi Marysię, że Bartek tak łatwo się nie wywinie po tym, co zrobił. - Trudno. Może jak otrzeźwieje to na spokojnie zastanowi się nad sobą - stwierdzi Marysia, która osobiście nie pomoże Bartkowi, nie wyciągnie go z aresztu, ale wezwie na ratunek kogoś innego.