M jak miłość, odcinek 1654: Patrycja ucieknie Łukaszowi z łóżka! Nie będzie wspólnych świąt. Co kombinuje Argasińska?

i

Autor: tvp/vod M jak miłość, odcinek 1654: Patrycja ucieknie Łukaszowi z łóżka! Nie będzie wspólnych świąt. Co kombinuje Argasińska?

M jak miłość, odcinek 1654: Patrycja ucieknie Łukaszowi z łóżka! Nie będzie wspólnych świąt. Co kombinuje Argasińska?

W 1654 odcinku "M jak miłość" Łukasz (Jakub Józefowicz) obudzi się bez ukochanej Patrycji (Alżbeta Lenska) u boku. Okaże się, że Argasińska wymknęła się z łóżka bardzo wcześnie rano i absolutnie nie chciała tam wracać. Co więcej, niezrażony poranną ucieczką Łukasz zaproponuje Patrycji urządzenie bajkowych pierwszych wspólnych świąt i będzie chciał zacząć je organizować. A ona natychmiast tę propozycję odrzuci! Co się tak naprawdę zadzieje w głowie i sercu Patrycji w 1654 odcinku "M jak miłość"? Sprawdź co już wiemy i zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1654 - wtorek, 19.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1654 odcinku "M jak miłość" zobaczymy zamyśloną, smutną Patrycję, która rozpoczęła dzień od ucieczki. Argasińska wczesnym rankiem wymknie się z łóżka Łukasza i samotnie będzie rozmyślała z kubkiem kawy w kuchni w leśniczówce. Jednak Wojciechowski na widok ukochanej natychmiast się rozpromieni spróbuje podnieść ją na duchu. Niestety, bez skutku. 

Łukasz na dzień dobry w 1654 odcinku "M jak miłość" przytuli i pocałuje ukochaną. Ale Patrycja nie odda mu pocałunku - jej odpowiedzią będzie talerz ze śniadaniem postawiony na stół. 

Czytaj koniecznie: M jak miłość. Dziecko Franki umiera! Tylko Zduńska może je uratować, ale nie przyzna się do jego istnienia – WIDEO, ZDJĘCIA

- Kiedy ty zdążyłaś pójść po bułki? - zdziwi się Łukasz. 

- Rano marudził Jasio i nie chciało mi się już wracać do łóżka - wyzna szczerze Patrycja. 

- To dlaczego mnie nie obudziłaś? Przecież masz mnie! Nie musisz wszystkiego robić sama...

Wojciechowskiemu w tym momencie 1654 odcinka "M jak miłość" odpowie cisza. Ale niczym nie zrażony Łukasz spróbuje inaczej rozweselić ukochaną. Z jeszcze gorszym skutkiem!

- Pomyślałem sobie, że może byśmy pojechali do Lipnicy jutro, hm? Kupili choinkę, jakieś ozdoby świąteczne, żeby mieć takie prawdziwe święta! Co ty na to?

- Ja myślę, że nie ma sensu wydawać na to pieniędzy - odpowie poważnie Patrycja. - Mamy dużo teraz wydatków, skończą się pieluszki, kosmetyki, różne inne gadżety... Kto by pomyślał, że tyle będzie zużywał maluch...

I wszystko stanie się jasne w 1654 odcinku "M jak miłość". Patrycja z trudem radzi sobie z organizowaniem życia małego Jasia, a brak wielkiej gotówki, jaką zapewniał jej Argasiński, spędza jej sen z powiek. Bo czy ona jest przyzwyczajona do myślenia o tym, że coś trzeba kupić?

W 1654 odcinku "M jak miłość" zobaczymy, że miłość, troska i radosny optymizm Łukasz nie zastąpią Patrycji wielkich pieniędzy. Jak to się skończy?   

Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1658: Patrycja w obliczu śmierci Argasińskiego wyzna, jak bardzo go kochała - ZDJĘCIA

M jak miłość. Argasiński po stracie Patrycji tylko pielęgniarce Bognie wyjawi swoją tajemnicę!
Najnowsze