"M jak miłość" odcinek 1649 - poniedziałek, 28.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1649 odcinku "M jak miłość" Ania "przejdzie samą siebie". Nastolatka od dawna burzy krew rodzicom, ale odkąd wyszła ze szpitala po przedawkowaniu psychotropów, już w ogóle ciężko z nią wytrzymać. Ania na wszystko ma jedną odpowiedź "nie!", a na wszelkie próby dotarcia do niej, reaguje dziką wściekłością. I podczas jednego z takich napadów wykrzyczy Andrzejowi, jakim jest frajerem!
Budzyński w 1649 odcinku "M jak miłość" wybiegnie za pasierbicą, z myślą, że na siłę sprowadzi ją do domu. Ona jednak będzie miała własny pomysł na tę akcję i postawi się ojcu w straszny sposób. Co wykrzyczy zrozpaczona nastolatka Budzyńskiemu?
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1649: Tylko syn Maciek zostanie z Magdą. Rodzina Budzyńskich rozpadnie się w najgorszym momencie - ZWIASTUN
- Aniu, co ty wyprawiasz? - Budzyński wybiegnie za Anią z domu w 1649 odcinku "M jak miłość". - Co zrobiliśmy nie tak? - zapyta zrozpaczony.
- Co zrobiliście? Jaki ty jesteś ślepy i naiwny! Ty naprawdę nie widzisz, że Magda wodzi cię za nos?
- Aniu...
- Za twoimi plecami spotykała się z Adamem! I ciekawe, jakoś o tym nie pamiętasz, tak? Bo ty widzisz tylko to, co chcesz widzieć! Znając życie, pewnie nadal się z nim spotyka...
Budzyński w 1649 odcinku "M jak miłość" zareaguje twardo na okrutne słowa Ani. Nie pozwoli jej odejść w swoją stronę i osobiście odwiezie córkę do matki (Dominika Ostałowska). Nastolatka usłyszy też od ojca mocne słowa.
- Nie pozwolę tak mówić o Magdzie! I nie chcę więcej tego słyszeć!
Możemy być pewni, że w 1649 odcinku "M jak miłość" problemy z Anią się nie skończą. Nastolatka całą nienawiść za zło tego świata przeniosła na Magdę i jeszcze nie raz da temu wyraz. Chyba, że Marta z Andrzejem zdołają to jakoś powstrzymać.