"M jak miłość" odcinek 1640 - wtorek, 22.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1640 odcinku „M jak miłość” Modry podsłucha rozmowę Jagody, dzięki której odkryje mroczne sekrety na temat jej przeszłości! Józek dowie się, ze jego siostrzenica to była księgowa mafii, która ciągle jest na celowniku niebezpiecznych bandziorów, gdyż po jej wyjściu z więzienia szantażują ją, aby do nich wróciła, bo w przeciwnym razie skończą z nią raz na zawsze! Przerażony Modry nie będzie mógł uwierzyć własnym uszom, gdy usłyszy o przeszłości swojej jedynej żyjącej krewnej, ponieważ to oznaczałoby, że jego życie znów znalazło się w niebezpieczeństwie! Przypomnijmy, że już raz przyjął pod swój dach „opiekunkę” Olę (Magdalena Rembacz), która próbowała go zabić i przejąć jego majątek! W 1640 odcinku „M jak miłość” koszmar Modrego powróci, a zgotuje mu go jego własna siostrzenica!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1640: Matka Dawida porzuci go na zawsze. Nie będzie miała odwagi mu powiedzieć - ZDJĘCIA
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ przysięgę Jagody względem Modrego i Barbary w 1640 odcinku „M jak miłość” >>>
W 1640 odcinku „M jak miłość” przerażony swoim odkryciem Józek natychmiast poinformuje o wszystkim Barbarę. Mostowiakowa początkowo nie będzie mogła uwierzyć w słowa przyjaciela, ale widząc jego strach postanowi działać! Najpierw zaproponuje Modremu, aby zgłosili wszystko na policję, ale senior ją powstrzyma, gdyż zda sobie sprawę, że w ten sposób byłby koniec nie tylko Jagody, ale również i jego! Wtedy w 1640 odcinku „M jak miłość” Barbara zrozumie powagę sytuacji i weźmie sprawy w swoje ręce! Od razu skonfrontuje się z Jagodą, aby wszystko z niej wyciągnąć!
- Czy wszystko, co powiedziałaś Józkowi jest prawdą? Bo jeżeli wujek ma ci pomóc, to musi wiedzieć, o co chodzi i czym ryzykuje. Rozumiem, że masz kłopoty i że przed czymś uciekasz, tak? – zacznie Barbara.
- Tak, to prawda... – przyzna Jagoda.
- Czy ci ludzie są niebezpieczni? – dopyta.
- Bardzo... Ja bardzo wujka przepraszam, ale byłam pod ścianą, zupełnie nie wiedziałam, co mam robić! Ale wujkowi nic nie grozi, słowo! Oni już byli już w Warszawie, szukali mnie pod starym adresem wujka, no ale tam przecież nikt nie wie, gdzie się wujek przeprowadził – zapewni go siostrzenica.
- I to ma mnie niby uspokoić?! Dziękuje… - odpowie ironicznie Józek.
Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1640: Rogowski wypędzi Dawida z łóżka 13-letniej Basi! Tak Artur będzie bronił niewinności córki - ZWIASTUN
Wówczas w 1640 odcinku „M jak miłość” Barbara uzna, że kolejny raz nie zaryzykuje życiem swojego przyjaciela i przyciśnie Jagodę do muru! Wymusi na jego siostrzenicy obietnicę, która pozwoli jej zostać pod dachem wujka, aby mogła się dalej ukrywać!
- Czy w tej sytuacji mogłabyś nam przyrzec, że na dobre żegnasz się z przeszłością i chcesz zacząć nowe życie? – zapyta stanowczo Barbara.
- Mogę przysiąc na co tylko chcecie. Tylko czy mnie wujek uwierzy? – odpowie niepewnie Jagoda.
- Jeden warunek. Bezwzględna szczerość. Jeżeli chociaż raz mnie okłamiesz, zrywamy umowę i nie chce cię więcej widzieć. Czy to jest jasne? – podkreśli Józek.
- Przepraszam! – pokiwa twierdząco głową jego siostrzenica, ale wcale nie przyzna się, e to niejedyny sekret, jaki przed nimi ukrywa, czym już złamie słowo dane Barbarze i Józkowi!
Przysięga Jagody w 1640 odcinku „M jak miłość” nie do końca uspokoi Józka, który będzie się obawiał, że bandyci i tak ich namierzą. Jednak Barbara szybko sprowadzi go na ziemię, dzięki czemu Modry będzie mógł odetchnąć z ulgą! Ciekawe tylko na jak długo…
- Jak myślisz, jaka jest szansa, że ją tu namierzą? – zapyta Barbary na osobności.
- Wiesz, jeżeli rzeczywiście w Warszawie nie podałeś nikomu swojego adresu to szansa jest niewielka. A poza tym to miejscowość na uboczu, cicha, spokojna. No kto by jej tu szukał? – wytłumaczy mu.
- Nie wiem jak ci dziękować, ale spanikowałem. Straciłem głowę, dzięki tobie zaczynam myśleć logicznie – przyzna nieco spokojniejszy Modry.
