M jak miłość, odcinek 1613: Marta dobije oszusta Argasińskiego! Już więcej nie wyciągnie z więzienia zabójców! - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1613 - wtorek, 9.11.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1613 odcinku "M jak miłość" Marta weźmie sprawy w swoje ręce, nie tylko po to, żeby ratować Łukasza przed zemstą Argasińskiego, ale także, by uwolnić ciężarną Patrycję od męża tyrana i ocalić życie swojego nienarodzonego wnuka. Podczas spotkania z przyjaciółką Wojciechowska zobaczy na własne oczy w jak fatalnym stanie jest Patrycja. Ciąża nadal będzie zagrożona, a mimo to w 1613 odcinku "M jak miłość" Patrycja postanowi uciec od Jerzego. Zaplanuje wyjazd od Gdańska do kuzynki, żeby tam urodzić dziecko Łukasza i wreszcie rozwieść się z bezwzględnym draniem, który nie pozwala jej odejść!

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1616: Odmieniona Iza zastawi pułapkę na Bosackiego! Drań wreszcie zapłaci za koszmar rodziny Chodakowskich - ZDJĘCIA

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1613: Łukasz uzna dziecko Patrycji i Argasińskiego! Marta wreszcie powie mu, że to on będzie ojcem?

Poruszona sytuacją Patrycji Marta w 1613 odcinku "M jak miłość" obieca, że nie zostawi jej bez pomocy, a jednocześnie nie powie Łukaszowi prawdy o ciąży. Do czasu narodzin dziecka! Ale za plecami Argasińskiej matka Łukasza zacznie realizować własny plan. Świadoma tego, że kiedy syn dowie się, że jest ojcem dziecka Patrycji może się zachować kompletnie nieobliczalnie. Narazić nie tylko siebie, ale także Patrycje i maleństwo, które niebawem przyjdzie na świat.

Łukasz w 1613 odcinku "M jak miłość" wyzna Marcie, że z miłości do Patrycji jest gotów nawet zapomnieć, że spodziewa się dziecka męża i uznać je za swoje. Nie mając pojęcia jak bardzo się myli.

- Argasiński nie jest problemem. Problemem jestem ja... Kiedyś potrafiłbym się jakoś otrząsnąć, żyć dalej, nie myśleć o tym, co było, a teraz nie wiem może jakoś brakuje mi honoru, ale nie mam problemu z tym, że Patrycja urodzi dziecko innego faceta. Zrobiłbym wszystko, żeby do mnie wróciła, ale ona nie chce. Nie wiem co ją trzyma przy tym człowieku... Chyba jakaś chora lojalność! 

Choć w 1613 odcinku "M jak miłość" Marta nie wyprowadzi Łukasza z błędu, to cały czas będzie trzymała rękę na pulsie, żeby Argasiński zapłacił za to co robi Patrycji i za próbę zabójstwa jej syna. Skontaktuje się z koleżanką z sądu, która specjalnie dla niej sprawdzi powiązania bandyty Hermana z ordynatorem. Nie będzie żadnych dowodów na to, że Argasiński wyciągnął przestępcę z więzienia, ale w 1613 odcinku "M jak miłość" to dopiero początek śledztwa Marty.

- Nie znam wszystkich szczegółów, ale sprawdziłam, że facet dwa razy uniknął odsiadki. Choć wydawało się to niemożliwe, bo dowodów była aż nadto...

- A kto wtedy orzekał?

- Wysłałam ci wszystkie informacje mailem. Bądź ostrożna, to niebezpieczny człowiek... I ma wysoko postawionych opiekunów... - uprzedzi Martę znajoma z sądu. Wojciechowska w 1613 odcinku "M jak miłość" nie ugnie się pod wpływem tych ostrzeżeń. Gotowa na to, żeby wsadzić Argasińskiego do więzienia razem z Hermanem. - Wiem i dziękuję za troskę, ale tym razem nie mogę odpuścić...