M jak miłość, odcinek 1574: Aneta przejmie opiekę nad dziećmi Izy i Marcina po bolesnym rozstaniu. Nie da sobie rady z Szymkiem i Mają - ZWIASTUN

"M jak miłość" odcinek 1574 - poniedziałek, 15.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1574 odcinku "M jak miłość" Aneta przybiegnie na pomoc załamanej Izie. Doktor Chodakowska będzie musiała w jednej sekundzie sprawdzić się w roli mamy, bo żona Marcina będzie w strasznym stanie! 

Iza dosłownie utonie we łzach w 1574 odcinku "M jak miłość". Będzie przekonana, że Marcin już nigdy do niej nie wróci i nie wybaczy kłamstw i nocy z Michałem (Paweł Deląg) w Krakowie. I Aneta zastanie ją bez sił, stojąca pod ścianą w morzu łez. I natychmiast zajmie się dziećmi, które będą jeszcze bardziej przerażone po odejściu taty i na widok załamanej mamy... Iza nie byłaby w stanie odpowiedzieć Szymkowi i Mai na ani jedno pytanie!

Zobacz też: Gwiazda M jak miłość przeszła radykalną przemianę! Ilona Janyst już nie gra Anety. Dostała zgodę produkcji - ZDJĘCIE

- To ty? Dziękuje, że przyjechałaś - powita Iza Anetę ledwo mówiąc przez łzy. 

- Gdzie jest Marcin? - zapyta żona Olka (Maurycy Popiel). 

- Nie wiem! - odpowie jej Iza i rozszlocha się jeszcze bardziej. - Spakował torbę i gdzieś pojechał, nie wiem co robić...

- Ale co się stało? Powiedziałaś mu?

- Nie ja...

Rozmowie mamy z ciotką w 1574 odcinku "M jak miłość' będzie się przysłuchiwał Szymek - i choć pora będzie na sen, dzieci nie będą umiały poradzić sobie z emocjami. I to właśnie Aneta sprawi, że się uspokoją!

Niestety, doktor Chodakowska będzie musiała przy tym nieco nakłamać w 1574 odcinku "M jak miłość", bo gdyby dzieci Izy i Marcina poznały prawdę o rozstaniu rodziców i powodach tej tragedii, zupełnie nie wiedziałyby co z tym zrobić! Taka trauma, która i tak może je dotknąć, jeżeli Marcin nie wybaczy Izie i nie wróci do rodziny, uczyniłaby w ich psychice nieodwracalne szkody na całe życie!      

- Szymek, chodź, mamusia jest trochę chora, przeziębiła się po prostu. Chyba się nie chcesz zarazić? - Aneta będzie kłamać "jak z nut"! 

- Jak to chora? Przecież nie była! - zapyta rezolutnie Szymek. 

- Nie była, ale teraz są takie wirusy, co potrafią rozłożyć człowieka raz dwa! Wiesz, że ciocia jest lekarką, wiem co mówię...

Szymek, kiedy Aneta powoła się na swój autorytet pani doktor trochę się uspokoi i spoważnieje. Wtedy Aneta zdoła namówić go, aby jednak zadbał o siebie i położył się spać! Można powiedzieć, że żona Olka w 1574 odcinku "M jak miłość" zacznie zapowiadać się na super mamę, która potrafi zdziałać cuda...

- Mama teraz musi odpoczywać, a ty też się musisz wyspać...

- Zostawisz nam zapaloną lampkę, bo miałem zły sen? - zapyta jeszcze Szymek.

- Oczywiście, że wam zostawię i posiedzę tobą dopóki nie zaśniesz... 

Czytaj także: M jak miłość, odcinek 1576: Marcin nie wybaczy Izie. Wyprowadzi się od niej i dzieci. Pożegna się tylko z Szymkiem i Mają - ZDJĘCIA