"M jak miłość" odcinek 1497 - wtorek, 25.02.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Wieczorem w 1497 odcinku "M jak miłość" Piotrek i Kinga zaczną małżeńskie igraszki. Kiedy Kinga zacznie się krygować ze śmiechem, że obudzą dzieci Piotrek nagle spoważnieje. Co się stanie?
Bedzie to dzień w 1497 odcinku "M jak miłość", w którym Kinga wróci ze szkolnej wycieczki z Lenką. Kiedy Piotrek będzie odbierał dziewczyny spod szkoły podsłucha rozmowę, w której nauczyciel córki będzie próbował umówić się z Kingą. A ona wcale nie będzie mu obojętna!
- Już nigdy nigdzie nie puszczę cie samej - oświadczy stanowczo Piotrek żonie ucinając jej śmieszki. - Nawet na chwilę nie mogę spuścić cię z oka, bo zaraz ktoś się do ciebie przyczepia!
- Nie wiem o czym mówisz - odpowie niewinnie Kinga, machając pobłażliwie ręką.
- Mhm... Czy ten facet pamięta, że jesteś żoną i masz czwórkę dzieci?! - Piotrek nie będzie żartował.
I w tym momencie 1497 odcinka "M jak miłość" Kinga "doleje oliwy do ognia". Odwróci się gwałtownie do Piotra i rzuci zaczepnie: - A co? Że takie dziewczyny to już niby brania nie mają?
- Ale ja tego nie powiedziałem - odpowie niby pojednawczo Piotrek... I w tym momencie 1497 odcinka "M jak miłość" para zrobi to, od czego powinni chyba zacząć: zaczną uprawiać namiętny seks! ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ!