"M jak miłość" odcinek 1497 - wtorek 25.02.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1497 odcinku "M jak miłość" Łukasz poświęci wszystko, aby dowiedzieć się gdzie mieszka Katia. Będzie jeździł po całym mieście za Otarem i tak zdobędzie adres matki swojego dziecka.
Wieczorem w 1497 odcinku "M jak miłość" Łukasz zapakuje łóżko do masażu i tak wyposażony użyje podstępu, żeby wedrzeć się do bloku Katii. Przy bramce okłamie sąsiadkę, że zapomniał karteczki z numerem mieszkania. I tak dostanie się do bloku i ruszy prosto pod drzwi Katii! Czy gdyby wiedział, co go tam spotka, zrobiłby to samo?
Drzwi do mieszkania matki dziecka Łukasza w 1497 odcinku "M jak miłość" otworzy bandyta Otar. Łukasz jednak weźmie się na odwagę i od progu zacznie: - Wiem, że ona tam jest!
- Wynoś się stąd! - utnie wszelką dyskusję bandyta.
I w tym momencie 1497 odcinka "M jak miłość" Łukasz napyta sobie biedy. - Katia, Katia! - zacznie krzyczeć na cały blok. Igor nie będzie niczego dwa razy powtarzał, więc odpowie mu ciosem pięścią prosto w nos! Łukasz po tym ciosie nieprędko się podniesie!
Czy Łukaszowi w 1497 odcinku "M jak miłość" uda się zamienić z Katią choć słowo? Pewne jest to, że on z tej próby wyjdzie z zakrwawioną twarzą, a ona wybrała na ojca ich dziecka ochroniarza-bandytę...