M jak miłość, odcinek 1474. Janek (Tomas Kollarik), Sonia (Barbara Wypych)

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość, odcinek 1474. Janek (Tomas Kollarik), Sonia (Barbara Wypych)

M jak miłość, odcinek 1474: Janek i Sonia wyjadą razem nad morze? Będzie miał już dosyć tych gierek!

2019-11-25 7:45

Janek (Tomas Kollarik) w 1474 odcinku "M jak miłość" postawi się matce i zdemaskuje jej spisek z Sonią (Barbara Wypych). Obie kobiety spróbują ustawić jego życie pod swoje dyktando. Morawski w 1474 odcinku wybuchnie słysząc o wspólnym wyjeździe nad morze! Sonia i Sobańska (Ewa Kasprzyk) pożałują knucia za jego plecami. Sprawdź, co zrobi Janek w serialu "M jak miłość".

M jak miłość, odcinek 1474 - poniedziałek, 2.12.2019, o godz. 20.55 w TVP2

Sonia i Weronika w serialu "M jak miłość" dogadały się w sprawie Janka i od tamtej pory spiskują za jego plecami. Oczywiście obie chcą dla niego dobrze, ale Morawski nie ma zamiaru pozwolić na ustawianie jego życia przez kogoś innego. Podczas kolejnego spotkania z matką w 1474 odcinku "M jak miłość" Sobańska spróbuje zmusić syna, żeby odszedł z pracy i wyjechał z Grabiny.

- Marnujesz tu tylko swój czas. Załatwiłam ci sanatorium nad morzem, opłacę ci zabiegi, rehabilitację... - czytamy w "Świecie Seriali". Przy okazji zacznie zachwalać Sonię, jednocześnie oczerniając Ulę (Iga Krefft). Nie minie dużo czasu, jak wściekły na matkę Janek wyjdzie z restauracji.

Później w 1474 odcinku "M jak miłość" Janek wróci do zajmowania się swoimi sprawami. Wpadnie jednak na Sonię, która złoży mu ofertę nie do odrzucenia... wspólnego wyjazdu nad morze. 
- Co za zbieg okoliczności. Moja matka też mi to proponowała. I wiesz, co? Mam już dość takich infantylnych ustawek - warknie Morawski w "M jak miłość". Wygarnie Soni, co o tym wszystkim myśli i podkreśli, że dziewczyna nie ma szans na zdobycie jego serca!

M jak miłość, odcinek 1466. Weronika Sobańska (Ewa Kasprzyk), Sonia (Barbara Wypych)

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość, odcinek 1466. Weronika Sobańska (Ewa Kasprzyk), Sonia (Barbara Wypych)
Najnowsze