"M jak miłość" odcinek 1461 - poniedziałek, 14.10.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Janek i Bartek z "M jak miłość" kochają tę samą kobietę i są największymi rywalami, a mimo to w jednej chwili będą jak prawdziwi przyjaciele. Kolejny raz Morawski udowodni, że jest facetem z zasadami, honorowym, na którego zawsze można liczyć. W 1461 odcinku "M jak miłość" pomoże Bartkowi w trudnej chwili, zupełnie jak wtedy gdy wyciągnął do niego pomocną dłoń i nie wsadził go do więzienia za napad na kantor (CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ >>>).
Sprawdź też: Śmierć Artura w M jak miłość. Olek zakopie ciało Artura w lesie! Przyłapie go tajemniczy sąsiad - WIDEO
Zacznie się od tego, że Bartek w dniu matury ustnej z języka polskiego spanikuje i ucieknie z siedliska w Grabinie. Męża Uli ogarnie taki strach, że nie zda, że postanowi zrezygnować z egzaminu dojrzałości. W 1461 odcinku "M jak miłość" zamiast jechać na maturę ukryje się w barze w Lipnicy i zacznie pić na umór.
Pijanego Bartka znajdą tam Janek z Sonią (Barbara Wypych). Najpierw między Morawskim a Lisieckim dojdzie do awantury, ale dość szybko policjant ruszy rywalowi na ratunek. Pożyczy mu nawet swoją marynarkę na maturę, a później wsadzi do radiowozu i zamroczonego alkoholem zawiezie na egzamin.Tym samym w 1461 odcinku "M jak miłość" policjanta i męża Uli połączy przestępstwo.
Bo Janek pozwoli maturzyście przystąpić do egzaminu "pod wpływem" i słowem nie wspomni o tym komisji. Oczywiście Bartek zda maturę! A swój sukces będzie zawdzięczał tylko i wyłącznie Jankowi. Nieświadomy tego, że były facet Uli z jego plecami próbuje mu odbić żonę.
Nie przegap: Dramat gwiazdy M jak miłość. Katarzyna Cichopek wyleciała z serialu, bo była za gruba!