"M jak miłość" odcinek 1447 - wtorek, 21.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Po tym jak w "M jak miłość" Budzyński znajdzie narkotyki, które Łukasz schował w łazience nic już nie będzie takie samo. W 1447 odcinku "M jak miłość" Andrzej wyrzeknie się syna. Wykrzyczy mu prosto w twarz, że to koniec ich rodziny, że nigdy mu nie daruje i nie wybaczy tego co zrobił Magdzie.
Jedyną słuszną karą dla Łukasza będzie więzienie. Ale prawnik zacznie się wahać czy iść na policję i donieść na przybranego syna. O litość dla chłopaka będzie go błagała nie tylko Marta, ale także Magda.
W 1447 odcinku "M jak miłość" matka Łukasza będzie kłębkiem nerwów. Poprosi o spotkanie Marysię, by zwierzyć się jej z tego co teraz przeżywa. - Ja nie wiem, co Andrzej zrobi... Jestem przerażona, nie wiem co...
- Spokojnie, co się stało?
- Coś bardzo złego... Chodzi o Łukasza. Tylko obiecaj mi, że nikomu nie powiesz, obiecaj... - powie ze łzami w oczach.
- Obiecuję... - odpowie Rogowska.
I wtedy Marta w 1447 odcinku "M jak miłość" opowie Marysi o tym jak doszło do tragedii Magdy, która zażyła leki na serce z narkotykami jej syna. Łukasz ukrywał bowiem prochy w mieszkaniu Andrzeja! Gdy Magda walczyła o życie chłopak nie przyznał się do winy. - Prosiłam go, błagałam, ale Andrzej jakoś się zaciął. Nie wiem, zero reakcji, jakby w ogóle nie docierało do niego to, co mówię...
- Ale wiesz, trzeba go też zrozumieć. W końcu Magda ucierpiała najbardziej. A co ona na to? - zapyta Rogowska z pełnym zrozumieniem.
- Ona jest w porządku. Wstawiła się za Łukaszem, ale myślę, że Andrzej tak czy inaczej pójdzie z tą sprawą do prokuratora
- Co mogę zrobić?
- A możesz z nim porozmawiać? Bo on już nie chcę ze mną rozmawiać... - poprosi Marta. Jeszcze tego samego dnia w 1447 odcinku "M jak miłość" Rogowska zjawi się w kancelarii.
Będzie prosić byłego szwagra o ratowanie Łukasza przed odsiadką w więzieniu. - W tej sytuacji trzeba pomóc Łukaszowi, a nie mu zaszkodzić...
- Ale ja właśnie tak chcę tę sprawę załatwić
- Idąc na policję? Marta ci tego nie wybaczy, ty zresztą sam sobie też nie... Andrzeju, bardzo cię proszę, nie rób tego...
- Wszystko się ułoży, nie martw się - zapewni ją Andrzej.