"M jak miłość" odcinek 1447 - wtorek, 21.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1447 odcinku "M jak miłość" na Wietrznej zjawi się Nina. Była partnerka Krajewskiego koniecznie będzie chciała z nim porozmawiać. Jak dowiemy się później - będzie chciałą powiedzieć mu, że jest w ciąży. Teraz jednak biznesmen nie będzie chciał mieć z nią nic wspólnego. Spławi ją i zamknie drzwi.
Załamana kobieta na ulicy poczuje się słabo, a zauważy to Joasia. Chodakowska zaprosi ją do siebie i zamówi taksówkę. Ninia wykorzysta okazję, żeby namówić nową przyjaciółkę Leszka, by się za nim wstawiła. I choć Joasia wcale nie będzie chciała się wtrącać, to jednak zrobi to, o co poprosiła ją Nina. Gdy kobieta odjedzie, Chodakowska pójdzie do sąsiada.
-Nie wiem czy wiesz, ale Nina jak wyszła od ciebie to bardzo źle się poczuła i ja jej zamówiłam taksówkę. Chciałam ci tylko powiedzieć, że zaprosiłam ją do siebie na chwilę. Nie chciałam być wścibska, ale ona... Nie chcę się wtrącać w twoje prywatne sprawy, ale ona wyszła od ciebie kompletnie załamana - powie nieśmiało Joasia.
-Przyszłaś tu tylko po to, żeby mi o tym powiedzieć?
-Nie wiem. Nie. Przepraszam, w ogóle nie powinnam zaczynać rozmowy na ten temat.
-Nie powinnaś. A jako, że jesteś wścibską sąsiadką, to zaspokoję twoją ciekawość - powie Krajewski/
-Nie. Ja nawet nie powinnam tego słuchać i nie chcę. Przepraszam, nie wiem dlaczego tu przyszłam.
-Teraz będziesz musiała - zmusi ją przystojniak i opowie o tym, jak Nina go zdradziła.
i
Joasia z poważną miną wysłucha całej historii. Na końcu Leszek doda -Dobrzie jej życzę, ale nie potrafię być z kimś, kto mnie tak zawiódł.
-Nie miałam pojęcia - westchnie Joasia.
-Taka mała rada na przyszłość. Jeżeli nie znasz sprawy to po prostu najzwyczajniej się nie wtrącaj.
-Ja nie miałam zamiaru się wtrącać. To się nigdy więcej nie powtórzy, obiecuję ci - przeprosi kolejny raz Chodakowska.
-I bardzo dobrze - powie poważnym tonem Leszek i zacznie namiętnie całować Joasię. Ich wspólny wieczór prawie skończy się w łóżku! Prawie, bo Joasia oczywiście w ostatniej chwili się wycofa.
i