"M jak miłość" odcinek 1446 - poniedziałek, 20.05.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Jeszcze nigdy w "M jak miłość" nie było tak mocnych scen między Magdą a Andrzejem! Nie ma się jednak co dziwić, że w 1446 odcinku "M jak miłość" Budzyński straci nad sobą panowanie i zacznie wyładowywać się na ukochanej. Wreszcie dowie się prawdy o chorobie Magdy i udziale w całej tej tragedii Łukasza, swojego przybranego syna. A żeby było jeszcze ciekawiej to Marta (Dominika Ostałowska) wyda byłemu mężowi własne dziecko.
Podczas spotkania w kancelarii była żona wyzna prawnikowi, że wie o jego konflikcie z Łukaszem i stwierdzi, że chłopak obwinia się o to, że przez niego Madzia wylądowała w szpitalu. W 1446 odcinku "M jak miłość" Andrzej wpadnie w szał na wieść o tym, że pasierb cały czas go oszukiwał, że zawiódł jego zaufanie i mógł zabić Magdę!
Po powrocie do domu Andrzej wejdzie do pokoju Wojciechowskiego i niczym jakim furiat zacznie przeszukiwać jego rzeczy w poszukiwaniu narkotyków. Jego silne wzburzenie nie umknie uwadze Magdy, która w 1446 odcinku "M jak miłość" nie będzie mogła uwierzyć, że jej narzeczony stracił panowanie nad sobą.
Odkąd są razem Andrzej zawsze był uosobieniem spokoju i cierpliwości, często nie dawał po sobie poznać jakimi emocjami jest targany. Tak jak wtedy gdy był dręczony przez byłą kochankę Ankę (Weronika Rosati). Zdenerwowana Magda będzie chciała jakoś uspokoić porywczego Budzyńskiego, ale przyniesie to skutek odwrotny do zamierzonego.
Zdruzgotana zachowaniem ukochanego. W końcu powie mu, że muszą odwołać swój ślub.
- Czy ty mnie słuchasz do diabła?! - krzyknie wreszcie do narzeczonego. W końcu Andrzej znajdzie ukryte narkotyki w łazience, w kanale wentylacyjnym. - Ja zwariowałem?! - zapyta ironicznie Magdę w 1446 odcinku "M jak miłość" z wściekłością w oczach.
