"M jak miłość" odcinek 1437 - poniedziałek, 15.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Joasia i Leszek z "M jak miłość" zbliżą się do siebie w obliczu tragedii jaka spadnie na wdowę po Tomku. W 1437 odcinku "M jak miłość" Chodakowska dowie się, że Wojtuś (Feliks Matecki) zaginął podczas wycieczki szkolnej do Kampinosu.
Natychmiast wyruszy na poszukiwania syna, a pomoże jej w tym właśnie Leszek. Nie dość, że Krajewski zawiezie zmartwioną Joasię na miejsce wycieczki, to jeszcze dzięki jego sprytowi i zaangażowaniu uda się odnaleźć Wojtusia całego i zdrowego.
QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?
W 1437 odcinku "M jak miłość" Leszek namówi Joasię, by spędzili trochę czasu razem w urokliwym pensjonacie w Kampinosie. Wynajmie dla nich pokoje, żeby mogli przenocować. Wieczorem biznesmen oczaruje wdowę po Tomku romantyczną grą na gitarze.
Joasia dostrzeże w nim uderzające podobieństwo do Tomka. Nie tylko fizyczne, ale przede wszystkim w zachowaniu, w trosce o drugiego człowieka. Nie zdecyduje się jednak posunąć dalej i w nocy pójdzie grzecznie spać w swoim łóżku. Krajewski nie będzie naciskał.
Szybko uda mu się rozgryźć Joasię i ustalić, że taka kobieta jak ona - waleczna i pełna temperamentu - nie jest przygodą na jedną noc. Kiedy w 1437 odcinku "M jak miłość" nastanie poranek Joasia da się ponieść emocjom i pocałuje Leszka. W ten sposób podziękuje mu za pomoc w ratowaniu Wojtusia oraz cudowne chwile w pensjonacie.