"M jak miłość" odcinek 1385 - poniedziałek, 1.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Joasia z "M jak miłość" coraz bardziej zbliża się do Michała, nie wiedząc, że sąsiad nie jest z nią szczery. I nie chodzi tylko o jego uzależnienie od hazardu. Ostrowski ma na sumieniu znacznie cięższe grzechy, o których chciałby zapomnieć, a nie może, bo po premierze jego najnowszej książki "Tylko mnie zabij", ktoś może je ujawnić.
W 1385 odcinku "M jak miłość" pisarz zaprosi Chodakowską i Wojtusia (Feliks Matecki) na uroczystą promocję. Pierwszy raz wystąpi przed czytelnikami pod prawdziwym nazwiskiem, bo dotąd pisał pod pseudonimem. Nie chciał, żeby ludzie wiedzieli kim jest, żeby grzebali w jego prywatnym życiu. Wygląda więc na to, że ukrywa znacznie więcej niż mogłoby się wydawać i okłamuje Joasię w żywe oczy.
W 1385 odcinku "M jak miłość" Michał przyzna, że jako wykładowca akademicki może być skończony. - Wiesz, co się będzie działo na moim wydziale? Załatwią mnie, wyrwą, zniszczą, odetną od korzeni. Ja tak naprawdę z powołania jestem akademickim belfrem - wyjaśni dość pokrętnie. Z jego słów będzie wynikało, że naprawdę boi się tego, że jego mroczna przeszłość może wyjść na jaw.
Mimo, że w tym momencie Joasi powinna zapalić się lampka ostrzegawcza, że powinna się trzymać od sąsiada z daleka, samotna wdowa po Tomku (Andrzej Młynarczyk) uwierzy, że Ostrowski jest dobrym człowiekiem. Przecież tak czule się nią opiekował gdy była chora i pomaga jej z Wojtusiem. Jak podaje "Świat Seriali" w 1385 odcinku "M jak miłość" pisarz przyzna się Joasi, że był żonaty, ale nigdy nie kochał swojej żony.
- Prawdopodobnie mam jakiś emocjonalny defekt... Nigdy nie trafiło mnie jakieś wielkie uczucie. I szczerze? Nie jestem zainteresowany... Siedzę cicho, nie prowokuję losu, a adrenaliny szukam gdzie indziej - wyzna. Po tych wyznaniach Ostrowskiego los sprawi, że Joasia dowie się o jego uzależnieniu od hazardu.