M jak miłość, odcinek 1359: Bolesne pożegnanie Pawła i Julki

2018-03-12 19:00

W 1359 odcinku "M jak miłość" Paweł (Rafał Mroczek) oficjalnie zrezygnuje z dotychczasowej działalności i zamknie biuro. Julka (Joanna Kuberska) przyjdzie odebrać swoje rzeczy i tak zacznie się seria wzruszających pożegnać. Julka i Paweł dosłownie nie będą mogli się rozstać! Co wydarzy się w 1359 odcinku "M jak miłość"?

"M jak miłość" odcinek 1359, we wtorek 13.03.2018 o godzinie 20.50 w TVP2

W 1359 odcinku "M jak miłość" Paweł zamknie biuro i zaprosi Julkę na miejsce, by odebrała swoje rzeczy. Wykorzysta okazję i zaprosi ją na kawę. Rozmowa jakoś nie będzie się kleić, a współpracownicy rozstaną się w niezręcznej atmosferze.

Zduński wstąpi potem do bistro, żeby zostawić część gratów ze swojego gabinetu. Kinga (Katarzyna Cichopek) namówi go na to, by dał Julce szansę. Tym razem Paweł posłucha i odwiedzi blondynkę z bukietem kwiatów. Julka będzie zachwycona i szybko zaciągnie Pawła do łóżka - Dziękuję, że przyszedłeś. Myślałam o tobie. To nasze kolejne pożegnanie było byle jakie - powie dziewczyna i zacznie całować byłego szefa.

Namiętność minie, gdy Paweł po przebudzeniu wypowie imię byłej żony. Julka zacznie płakać.
-Tylko nie mów "przepraszam".
-Nie powiem... Nie lecisz tylko na kilka dni. To nie są tylko wakacje.
-Koleżanka załatwiła mi pracę w Dublinie. Zaczynam w przyszłym tygodniu.
-Dlaczego nic nie powiedziałaś?
-Paweł. Pocałuj mnie i idź już - poprosi Julka. Zduński pocałuje ją i bez słowa opuści jej mieszkanie. To będzie ich ostatnie spotkanie?

Czytaj: Jola Kaczmarek wróci do "M jak miłość"! Odbije Magdzie Budzyńskiego?

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze