"M jak miłość" odcinek 1354, w poniedziałek 26.02.2018 o godzinie 20.50 w TVP2
W 1354 odcinku "M jak miłość" Szymek (Staś Szczypiński) traf do szpitala, a Marcin nie opuści go nawet na krok. Na miejscu zjawią się najbliżsi, żeby go wspierać. W tym także Ania. Spotkanie z dziewczyną będzie jednak dziwne i da nam do zrozumienia, że kochankowie trzymają się na dystans.
-Jak chcesz to sama daj to Szymkowi - powie Marcin przyjmując od Ani pluszowego misia.
-Nie lepiej nie mieszajmy mu jeszcze bardziej w głowie.
-Nawiązujesz do naszej ostatniej rozmowy na Mazurach?
-Wiesz... Zastanawiałam się nad tym wszystkim i chyba rzeczywiście za bardzo się pospieszyliśmy. Nie wiadomo, co dalej z nami będzie i czy w ogóle będzie jakieś dalej. Nie możemy mieszać w to Szymka. Robić mu nadziei skoro my sami jej nie mamy. A ty na pewno nie - powie Ania i pocałuje Marcina w policzek.
Ania nie chce mieszać Szymka w sprawy swoje i Marcina - i dobrze. Chłopiec stracił już jedną przyszywaną mamę, którą była Iza (Adriana Kalska). Może Chodakowski doceni rozstądek Ani i postanowi się z nią związać? Poważna relacja dobrze by mu zrobiła.
Sprawdź: M jak miłość, odcinek 1354: Szymek trafi do szpitala. Przeżyje operację?
Nie przegap: Kinga i Piotrek z "M jak miłość" radzą, jak uprawiać więcej seksu
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
