"M jak miłość" odcinek 1353 we wtorek 20.02.2018, o godz. 20.50 w TVP2
W 1353 odcinku "M jak miłość" dowiemy się, że Ula i Sonia spędziły noc w klubie. Dziewczyny zaczęły się świetnie dogadywać, a to nie spodoba się Jankowi, który jest zazdrosny o ukochaną.
-Nic takiego się nie stało, żebyś się tak obrażał - powie błagalnym tonem Ula w 1353 odcinku "M jak miłość"
-Musiałem się przebijać przez tłum napalonych facetów, a wcześniej dzwoniłem kilka razy i nie odebrałaś - wyjaśni zdenerwowany policjant, a chwilę później w siedlisku pojawi się tajemniczy adorator.
-Cześć Ula. Nie pamiętasz mnie? Poznaliśmy się wczoraj. Mieszkam tu tyle lat, a nie wiedziałem, że tak fajna dziewczyna prowadzi siedlisko. Ta twoja kumpela nie chciała mi dać do ciebie numeru telefonu - powie chłopak, któremu Ula wpadła w oko poprzedniej nocy.
-Ula, dlaczego nie zaprosisz swojego gościa na kawę? - powie z ironią Janek.
-No... byłoby miło - powie z uśmiechem Dawid i zacznie wypytywać -Kto to był? Twój były?
-Nie, to mój obecny. To mój facet. Dawid... Z tego co pamiętam to fajnie się wczoraj rozmawiało, ale jestem tu w pracy i nie mam czasu na pogaduszki. Jakby ci to powiedzieć... Spadaj - powie nieśmiało Ula.
W 1353 odcinku "M jak miłość" Janek będzie wściekły i obrażony na koleżankę z pracy -Jesteś zły o ten wczorajszy wypad z Ulą? O to się nie martw. Nigdy więcej nigdzie jej nie wezmę. Za duża konkurencja. Twoja dziewczyna miała wczoraj niezłe branie. Muszę ci powiedzieć, że wcale nie była tym zainteresowana - powie wyjaśniająco Sonia.
Zobacz koniecznie: Szczegóły lesbijskiego romansu w "M jak miłość" [WIDEO]
Oglądaj: Ania i Marcin pójdą do łóżka
Nie przegap: M jak miłość. Wpadka Pawła po seksie z Julką! Jak on mógł?!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!