"M jak miłość" odcinek 1324 we wtorek, 24.10.2017 o godzinie 20.50 w TVP2
W 1324 odcinku serialu "M jak miłość" uwaga rzucona przez Artura do Marcina na placu zabaw sprawi, że Chodakowski zacznie później zastanawiać się, o co mogło chodzić. W efekcie w 1324 odcinku serialu "M jak miłość" postanowi odwiedzić byłego narzeczonego Izy, aby dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat.
W międzyczasie Artur przeprowadzi rozmowę wideo przez internet z Izą, która będzie w Gdyni. Konwersację przerwie im dzwonek do drzwi.
- Możemy pogadać? - spyta Marcin w 1324 odcinku serialu "M jak miłość", kiedy Artur otworzy mu drzwi. Blondyn nie zgodzi się, ale przy próbie zamknięcia drzwi Chodakowski i tak wedrze się do środka. Zrobi wszystko, żeby dowiedzieć się prawdy:
- Iza jest chora?
- Nie Iza, dziecko było chore - odpowie jak gdyby nigdy nic - Ale ciebie to przecież gówno obchodzi, nie?
Chodakowski w 1324 odcinku serialu "M jak miłość" w mgnieniu oka chwyci Artura i przygwoździ go do ściany!
- Jakie dziecko?! O czym ty do cholery mówisz?!
- Puszczaj mnie! Weź nie pieprz... - po chwili były narzeczony Izy zda sobie z czegoś sprawę i powie z lekkim niedowierzaniem: - Ty naprawdę nie wiedziałeś.
Marcin puści mężczyznę. Będzie sprawiał wrażenie kompletnie wytrąconego z równowagi, ale po chwili pewnym głosem powie:
- Nie wyjdę stąd do chwili, dopóki nie powiesz mi gdzie jest Iza.
- I co? I niby jak chcesz to ze mnie wyciągnąć? Zresztą teraz i tak to nie ma żadnego znaczenia. Iza jest w Stanach. A dziecko... Nie udało się go uratować - skłamie Artur.
Marcinowi zaszklą się oczy. W 1324 odcinku serialu "M jak miłość" Chodakowski będzie bliski płaczu! Po chwili bez słowa wyjdzie z mieszkania. Za wszelką cenę będzie szukał kontaktu z Lewińską.
Zobacz: M jak miłość, odcinek 1323: Franek przełoży ślub!
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1326: Julka i Karski na randce
Polecamy: M jak miłość, odcinek 1323: Justyna mąci Frankowi w głowie!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!