"M jak miłość" odcinek 1268 - poniedziałek, 9.01.2017, o godz. 20.05 w TVP2
W "M jak miłość" Chodakowska znów zostanie sama. Maciek (Franciszek Przanowski) pocieszy smutną mamę, a niczego nieświadomy Budzyński zaprosi nową przyjaciółkę do siebie.
Zobacz: M jak miłość. Dominika Ostałowska nie straci pracy w serialu
"Gdybyś chciała dziś wieczorem pomilczeć w towarzystwie miłego kolegi z pracy to zadzwoń" - Madzia odbierze wiadomość od Budzyńskiego i odmówi, ale po rozmowie z mężem szybko zmieni zdanie.
-Dowiedziałem się dzisiaj, że prawdopodobnie będę musiał zostać tu dłużej nić 3-4 miesiące. Inaczej obarczą mnie kosztami zerwania kontraktu.
-A ile to jest "trochę dłużej"?
-Do końca maja przyszłego roku.
-Wiedziałeś o tym wcześniej, co? Bałeś mi się o tym powiedzieć prosto w oczy? - Chodakowska będzie załamana i wściekła. Natychmiast zakończy rozmowę i postanowi umówić się z prawnikiem.
Przeczytaj: M jak miłość. Magda i Andrzej trafią do łóżka?
-Dziękuję, że przyszedłeś. Nie chcę być sama w domu - Madzia podziękuje Budzyńskiemu, który zjawi się w kanajpie na jej życzenie. Żona Olka zacznie się żalić i wypije kilka lampek czerwonego wina w towarzystwie niezawodnego prawnika, czule wpatrując mu się w oczy. Czy między nimi do czegoś dojdzie?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!