"M jak miłość" odcinek 1265 - wtorek, 27.12.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Iza siedząc w swoim nowym mieszkaniu w 1265 odcinku serialu "M jak miłość" zacznie oglądać zdjęcia swoje i Marcina. Co może wydać się niedorzeczne widzom, którzy nie lubią Lewińskiej, dziewczyna pomyśli "Pomogę ci. Dla ciebie zrobię wszystko."
Zobacz: M jak miłość. Marcin uniewinniony!
Lewińska przyjdzie w 1265 odcinku serialu "M jak miłość" do mieszkania Artura.
- Cześć - odpowie jej wyraźnie zdziwiony - Co ty tutaj robisz?
- Sorry. Wiem, że wychodzę na jakąś wariatkę, ale w tym nowym, pustym mieszkaniu zupełnie nie mogę znaleźć sobie miejsca. I pomyślałam, że dobrze by było napić się czegoś dobrego, w jakimś sensownym towarzystwie - mówiąc to, Iza wyciągnie zza siebie butelkę wina - Mogę wejść?
- Jasne. Jasne, wejdź, zapraszam - Artur chyba nie będzie mógł uwierzyć w swoje "szczęście".
- Naprawdę, to przyszłam, bo... nie wiem, w nic już nie mogę uwierzyć... że Marcin zrobił coś takiego - powie mu Iza, kiedy już usiądą na kanapie w salonie - Nie jestem w stanie tego pojąć. To nie chodzi o romans z Naomi. Nie mam żadnych wątpliwości, ale ta cała reszta... Artur, ja już niczego nie jestem pewna. Może prócz jednej rzeczy... że nadal jestem dla ciebie ważna, prawda?
Przeczytaj: M jak miłość. Marta zdradza Andrzeja!
Zamiast odpowiedzieć, Artur w 1265 odcinku serialu "M jak miłość", wpierw wyciągnie rękę ku twarzy ukochanej, a następnie pocałuje Izę! Rodzi się więcej pytań, niż odpowiedzi. Czy Lewińska wyląduje w łóżku z Arturem? Czy ten pocałunek można już uznać za zdradę? A co najważniejsze: co kombinuje kuratorka?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!