"M jak miłość" odcinek 1149 - wtorek, 2.06.2015, o godz. 20.40 w TVP2
Robert Bilski jest niebezpieczny? Nowy adorator Marii cały czas zabiega o jej względy, ale w nowych odcinkach ''M jak miłość'' wyjdzie na jaw, że Robert nie jest tym, za kogo się podaje i stwarza zagrożenie dla Marysi...
Zobacz: M jak miłość. Rafał podpali Annę i Ewę w ostatnim odcinku M jak miłość. Pożar domu Mostowiaków w Grabinie
Artur zdradził żonę. Marysia straciła zaufanie do męża i popadła w depresję. Na szczęście teraz Rogowska ma oparcie w przyjacielu. Robert adoruje Marysię i podnosi ją na duchu. Wygląda jednak na to, że Bilski liczy na coś więcej niż tylko przyjaźń.
Po wspólnym obiedzie na Deszczowej Robert odprowadził Marysię do domu. Namiętnie ją pocałował i miała nadzieję, że popołudnie skończy się w sypialni, ale Rogowska poprosiła Roberta, żeby na nią nie naciskał. Oburzony Bilski wyszedł z mieszkania i zaproponował, żeby na jakiś czas przestali się spotykać. Co ciekawe szybko zmienił zdanie i zaprosił Marię na kolejną randkę.
Przeczytaj: M jak miłość. Artur w szpitalu po napadzie w nowym sezonie M jak miłość. Kto pobije Artura?
W 1149 odcinku ''M jak miłość' Marysia przyznaje się Marcie (Dominika Ostałowska), że nadal pragnie rozwodu z Arturem, a Robert staje jej się coraz bliższy. Czyżby Maria postanowiła dać Bilskiemu szansę?
Przy okazji Marta przekazuje siostrze dobrą wiadomość - brat Bilskiego wychodzi z więzienia. Jeszcze tego samego dnia Robert odwiedza Marysię w przychodni i podziękuje za wszystko zapraszając ukochaną na kolejną randkę.
Wieczorem Marysia odbiera niepokojący telefon. Marta ostrzega siostrę przed Robertem, z którym coś jest nie tak... - Coś jest z nim nie w porządku. Proszę cię uważaj na niego. Najlepiej odwołaj randkę... - radzi Marta.
Rogowska jest przerażona. Nie otwiera drzwi kiedy przychodzi Bilski, a potem nie odbiera od niego telefonów.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!