"M jak miłość" odcinek 1067 - poniedziałek, 26.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2
W ''M jak miłość'' ekspedientka ze sklepu z bielizną zapowiadała, że jest bezpruderyjna. Nic więc dziwnego, że kokietuje każdego mężczyznę, który wpadnie jej w oko.
Zobacz: M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan w M jak miłość nie żałuje, że nie będzie Małgosią
W 1067 odcinku ''M jak miłość'' Marek Mostowiak (Kacper Kuszewski) przygotowuje dom do tego żeby Ewa (Dominika Kluźniak) i Antek (Jakub Jankiewicz) mogli się do niego wprowadzić. Mostowiak zamówił meble do pokoju chłopca, ale towar zamiast do domu trafił pod drzwi sex-shopu.
Marzenka szybko dzwoni do szefa. Nie wie co zrobić z tak dużą przesyłką. Nie ma przecież siły przytargać mebli do środka. Marek prosi przyszłego teścia o pomoc. Jerzy Kolęda szybko zjawia się na miejscu i imponuje Marzence swoją siłą.
Przeczytaj: M jak miłość. Ślub Pawła i Ali. Narzeczeni włożą obrączki Marysi i zmarłego Krzysztofa
Kiedy już trafiają do domu Marka wpadają na Tomka. Chodakowski przyjechał porozmawiać z Barbarą (Teresa Lipowska) i Lucjanem (Witold Pyrkosz). Ekspedientka jest zachwycona. Tym bardziej, że miała już okazję poznać przystojniaka. Komplementom nie ma końca. Marzenka jest przekonana, że Tomek często zagląda na siłownie. Uważa, że jest świetnie zbudowany.
Kto w końcu wpadnie w sidła kochliwej Marzenki?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!