"M jak miłość" odcinek 1065 - poniedziałek, 19.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Biologiczny ojciec Basi jest gotów na wszystko żeby tylko odzyskać prawo do opieki nad córką. Do czego posunie się Jurek? W 1064 odcinku ''M jak miłość'' mężczyzna znów pokłócił się z Alą o córkę. A na drodze stanął mu Paweł Zduński...
Zobacz: M jak miłość. Ucieczka Basi. Córka Ali wymyka się do swojego ojca Jurka
Paweł nie wie, że Jurek będzie próbował go wyeliminować. Zduński niepotrzebnie miesza się w sprawy Jurka i Basi?
- Wiem mecenasie, że robi pan takie rzeczy. Chcę żeby prześwietlił pan tego Zduńskiego na wylot. Chcę wiedzieć o nim wszystko. znać stan jego konta. Czy spłaca kredyty... Czy ma jakieś inne długi. Jeśli tak to ile i u kogo. Muszę też znać kondycję finansową bistro. Nie pozwolę żeby ten facet bezkarnie wchodził mi w drogę - po kłótni z Alą i Pawłem, Jurek dzwoni do adwokata. Ojciec Basi zamierza zrujnować Zduńskiego.
Przeczytaj: M jak miłość. Lubiński w szpitalu. Beata Lubińska zabije męża?
Ojciec Basi nie przebiera w środkach. Już w 1065 odcinku ''M jak miłość'' odwiedza swojego adwokata i dowiaduje się, że wszystko idzie po jego myśli.
- A jak nasze pozostałe plany?
- Wszystko zgodnie z planem - potwierdza adwokat. A chwilę później do bistro Pawła przychodzi sanepid...
- Inspekcja sanitarna. Tutaj jest moje upoważnienie - mówi mężczyzna pokazując dokumenty.
Janek (Jacek Lenartowicz) jest zaskoczony. Nie spodziewali się przecież żadnej kontroli. Przekupiony inspektor znajdzie powód do zamknięcia bistro?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!