M jak miłość. Barbara i Kisielowa w areszcie. Pójdą siedzieć za złapanie bandyty Bartka?

2014-04-20 16:02

Barbara (Teresa Lipowska) i Kisielowa (Małgorzata Różniatowska) z "M jak miłość" dzielnie stoją na straży prawa w Grabinie. Ostatnimi czasy nie było bezpiecznie. Grupa chuliganów zagrażała mieszkańcom. Kradzieżom i włamaniom nie było końca. Na szczęście przyjaciółki z Grabiny schwytały jednego z młodych bandytów. Bartek (Wacław Warchoł) trafił do aresztu, ale mama chłopaka rozpaczliwie prosi Barbarę o pomoc. W 1058 odcinku ''M jak miłość'' Barbara i Kisielowa ratują przestępcę i same dają się wsadzić za kratki...

"M jak miłość" odcinek 1058 - wtorek, 22.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Kiedy w ''M jak miłość'' Barbara i Kisielowa złapały lokalnego bandytę były z siebie niesamowicie dumne. Bartek siedzi w areszcie, a matka chłopca prosi Mostowiakową o pomoc. Barbara wyciągnie Bartka zza kratek?

Zobacz:
M jak miłość. Marek Mostowiak dostaje od Barbary burę za sex shop

W 1058 odcinku ''M jak miłość'' Barbara zastanawia się czy pomóc mamie Bartka. Mostowiakowa żali się ukochanemu Lucjanowi.

-Ale żebyś widział oczy tej kobiety. Ona była zrozpaczona, bezradna. Nie wiem. Może ma rację? Może wpadł w złe towarzystwo a my zamiast mu pomóc to chcemy go pogrążyć.
-Jeżeli tak jest jak mówisz to policja potraktuje go łagodnie. Moja rada jest taka Basiu, trzymaj się od tego z daleka. - radzi Lucjan, ale Barbara nie posłucha męża.

W ''M jak miłość'' Barbara idzie do Kisielowej i razem obmyślają plan pomocy młodemu łobuzowi. Chłopak usiłował ukraść Mostowiakowej torebkę, ale ksiądz mówił poszkodowanej, że to był kiedyś dobry chłopak. Barbara nie chce żeby przez nią zmarnował się w więzieniu.

Przeczytaj: M jak miłość. Kasia w ramionach Olka. Brat Marcina ratuje skręconą kostkę Kasi

Strażniczki prawa idą na komisariat żeby przedstawić policjantom swój plan. Na miejscu dowiadują się, że aresztowanie chłopaka było bezprawne i one również mogą trafić do aresztu. Jednak to część planu Barbary i Kisielowej. Kobiety zostają zamknięte w jednej celi z Bartkiem...

-Sprawa jest taka. Twoja sytuacja wygląda źle. Gorzej niż myślałeś. - Kisielowa zaczyna pouczać młodego chłopaka.
-Słuchaj ja na przykład mogłabym powiedzieć, że to nie ty chciałeś mi ukraść torebkę na cmentarzu. I wtedy byłaby szansa, że cię wypuszczą. - mówi Barbara.
-Ale czemu miałaby pani to zrobić? - dziwi się Bartek.
-Bo twoja matka poprosiła mnie o pomoc.
-Ja Basiu nie wiem, czy to jest dobry pomysł. Ty mu pomożesz a on dalej będzie łobuzował, kradł, rozbijał się po wsi...
-No i co? Jeżeli być przyrzekł, że to się więcej nie powtórzy to mogłabym zaryzykować. - mówi Mostowiakowa
-Jesteś wart żeby dać ci jeszcze jedną szansę?

Chłopak dogada się ze strażniczkami? Kisielowa i Barbara wyciągną Bartka z aresztu?

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze