"M jak miłość" odcinek 1041 - wtorek, 18.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Odrzucona miłość i zemsta zranionej kochanki Tomka Chodakowskiego w 1041 odcinku "M jak miłość" doprowadzają do dramatycznych wydarzeń, których ceną jest życie Agnieszki Olszewskiej (Magdalena Walach). Odtrącona przez ochroniarza Paulina próbuje jeszcze raz się do niego zbliżyć, lecz policjant stawia sprawę jasno - ich romans był wielką pomyłką.
Przeczytaj: ''M jak miłość''. Agnieszka w szpitalu po postrzale. Czy Agnieszka przeżyje?
Na próżno Głowacka wykazuje udawane zainteresowanie Zosią (Julia Wróblewska) i problemami rodzinnymi Tomka, który wciąż nie uporał się ze zdradą Małgosi (Joanna Koroniewska). Po krótkim romansie z Pauliną, Tomek mawyrzuty sumienia i zaczyna unikać kolejnych bliskich spotkań z szefową.
Chodakowski jest nieświadomy tego, że Paulina za plecami policji i prokuratury współpracuje z mafią. Przyjedzie mu zapłacić za to bardzo wysoką cenę. Gdy Tomek znów ją odpycha, Paulina rzuca mu lodowate spojrzenie: - Tylko się przytulam... Nie mogę?
- Paulina... Rozmawialiśmy już o na ten temat.
- Rozmawialiśmy, ale co drugi raz mnie odrzucasz!
Zobacz: "M jak miłość". Marcin kontra jego brat Olek - rywalizacja zazdrosnych braci Chodakowskich
- Przepraszam. Popełniłem błąd, nie powinienem… Jest mi bardzo przykro - Tomek próbuje wyjaśnić kochance, że ich romans nie ma żadnej przyszłości.
- Błędem było zaciągnięcie mnie do łóżka?
- Tak. To był z mojej strony poważny błąd… - zmieszany odwraca wzrok, a bizneswoman postanowia się zemścić.
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!