"M jak miłość" odcinek 1037 - wtorek, 4.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Bójka Irka z Robertem Lubińskim, do której doszło w 1033 odcinku "M jak miłość", może oznaczać poważne kłopoty dla Podleśnego. Żądny zemsty sąsiad odgrażał się, że złoży doniesienie na policję. A ponieważ Irek ma wyrok w zawieszeniu i warunkowo wyszedł na wolność, taki donos automatycznie będzie oznaczać powrót do więzienia. Lubiński obiecał jednak Mirce, że zapomni o całej sprawie jeśli spędzi z nim noc...
Zobacz: ''M jak miłość''. Wiktor Żak popełni samobójstwo z tęsknoty za córką?
W 1037 odcinku Mirka wystrojona w seksowną sukienkę i szpilki zjawia się przed domem Lubińskiego. Jest przerażona tym, co za chwilę ma się stać. Przywozi ze sobą wino, by dodać sobie odwagi, lecz na samą myśl o zdradzie wybucha płaczem. Mirka już ma zadzwonić dzwonkiem do drzwi... Kiedy słyszy głos Piotrka.
- Mirka!
- Piotrek? Co ty tu robisz?
- A ty? Co ty chcesz zrobić?... Chodź, pogadamy!
Zduński szybko odciąga przyjaciółkę na bok - jak najdalej od willi sąsiada.
- Myślałam, że się z nim jakoś dogadam… - wyznaje przez łzy Kwiatkowska
- Z tym gnojkiem? Zwariowałaś? Ciekawe jak? Mirka, co ty chciałaś zrobić?!
- Boże, ale ze mnie idiotka!
- Uspokój się…-prosi Piotrek
- Czy ty nie rozumiesz? - Mirka jest załamana. - Jeśli Lubiński złoży doniesienie, Irek pójdzie siedzieć! I szlag wszystko trafi: nasz dom, naszą rodzinę, firmę…
Przeczytaj >>> Wszystko o serialu ''M jak miłość''
Jednak Piotrek zachowuje spokój. I pewny siebie, zapowiada:
- Irek nie pójdzie siedzieć. A Lubiński zniknie z naszego życia raz na zawsze.
- Jak to zrobisz? Masz jakiś plan?
- Tak… Mam.
Jak się go pozbędą? Czy Lubiński zniknie z Deszczowej? Co wymyślił Piotrek? Wszystko wskazuje na to, że Zduński ma jakiegoś haka na sąsiada. Być może w pogrążeniu Lubińskiego pomoże mu Kaja (Agnieszka Kawiorska), jego dawna kochanka lub Beata Lubińska (Joanna Orleńska), była żona Roberta.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nasz profil na Facebooku!