"M jak miłość" odcinek 1036 - poniedziałek, 3.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Nowe serce Magdy uratuje ją przed śmiercią? Madzia po operacji jest na najlepszej drodze do wyzdrowienia, jednak zabieg był tak skomplikowany, że w 1036 odcinku "M jak miłość" pojawiają się małe komplikacje. Po operacji Magda ma lekką gorączkę, a lekarze podejrzewają zakażenie. Uspokajają jednak Wojtka, że w jej stanie to normalne i na razie nie ma się czym martwić.
Przeczytaj: "M jak miłość". Ewa w ciąży z Markiem Mostowiakiem? Dominika Kluźniak będzie mamą. A co z "M jak miłość"?
Paweł każdą wolną chwilę spędza przy łóżku przyjaciółki. Jest tak częstym gościem w szpitalu, że pięgniarki biorą go za chłopaka Madzi, a ona nie wyprowadza ich z błędu. Troskliwy Zduński zdobywa ich sympatię przynosząc im kwiaty i owoce. Madzia jest bardzo wdzięczna przyjacielowi za to, że w trudnych chwilach może na niego liczyć.
- Wszystkie pielęgniarki się w tobie kochają. Powinny się bać, że je wygryziesz. Teraz bardziej się o mnie troszczą. Myślą, że mam najfajniejszego chłopaka na oddziale - stwierdza z uśmiechem Madzia.
Patrz: ''M jak miłość''. Magda boi się Wiktora. Ojciec Karoliny nachodzi Madzię w szpitalu
Dla Zduńskiego liczy się jednak przede wszystkim stan Madzi. Chce wiedzieć jak przyjaciółka czuje się po przeszczepie. Chociaż najgorsze już za Magdą, to wciąż istniej zagrożenie, że organizm odrzuci nowe serce.
- Moje nowe serce musi się zaprzyjaźnić z resztą ciała. Pewnie wcześniej należało do pedantki, nic dziwnego, że jak jest u takiej wariatki, to się buntuje - przyznaje Madzia.
Paweł dopytują ją czy zastanawiała się nad tym kto był dawcą, czy myśli o sobie, której zawdzięcza życie. - Nie chcę nawet o tym myśleć... - odpowiada Magda.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!