M jak MIŁOŚĆ. PAWEŁ Zduński zostanie OJCEM BASI. Czy ALA, MATKA BASI to miłość życia Pawła? >>>
W M jak MIŁOŚĆ odcinek 988 podczas spotkania z Wojdasem i Holtzem (Grzegorz Milczarczyk), Andrzej dostaje przedsmak tego, co szykuje mu mafia. Współpraca z gangsterem i porady prawne powiązane z podejrzanymi interesami Wojdasa to tylko przykrywka, bo celem szefa mafii jest sędzia Marta Budzyńska.
- Mój bliski znajomy na termin apelacji wyznaczony na styczeń. Nazywa się Kamiński, kojarzy pan? - wspomina podczas rozmowy Wojdas.
- Nie, a powinienem?
- Miałem taką nadzieję, bo zdaje się, że pana żona jest w składzie sędziowskim prowadzącym tę sprawę?
Andrzej jest w szoku. Stwierdzenie Wojdasa brzmi bowiem jak groźba. - Nie wiem jakie sprawy prowadzi moja żona… I zdecydowanie wolałbym, żeby panów to też nie interesowało! - mówi z pełną stanowczością.
M jak MIŁOŚĆ - więcej o serialu >>>
Kiedy Andrzej wychodzi Holtz rzuca do Wojdasa. - Nerwusek z tego naszego mecenasa... Na najmniejszą wzmiankę o żonie od razu się spina! Nie da się przekonać...
- Nie sądzę. Dla chcącego nic trudnego, na opornych też znajdzie się sposób - mówi z przekonaniem Wojdas i pokazuje prawnikowi zdjęcie, które jego człowiek zrobił śledząc Łukasza…
Wszystko wskazuje na to, że Marta znalazła się w niebezpieczeństwie, a mafia Wojdasa nie cofnie się przed niczym, by przeciągnąć sędzinę na swoją stronę.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu M jak MIŁOŚĆ? Polub nas na FACEBOOKU!