Czy Marysia i Artur z "M jak miłość" zejdą się?
Małżeństwo Rogowskich z "M jak miłość" dostaje szansę od losu, by znów być razem. Kiedy w 1195 odcinku "M jak miłość" zaczyna źle się dziać w związku Marysi i Bilskiego to właśnie Artur jest tym, na którego kobieta może liczyć w tych trudnych chwilach.
Przeczytaj: M jak miłość. Mroczna przeszłość Bilskiego zagraża Marysi i Basi
Maria wyrzuca Roberta ze swojego mieszkania po tym jak kochanek urządza jej awanturę. Widząc wybuch wściekłości w jego oczach Rogowska zaczyna się bać o bezpieczeństwo swoje i Basi (Maja Wudkiewicz). Poza tym Artur zdobywa informacje świadczące na niekorzyść rywala. Okazuje się, że Robert w ciągu ostatnich kilku lat posługiwał się kilkoma nazwiskami.
Patrz: M jak miłość. Natalka daje się omotać Darkowi. Franek ostrzega ją przed ojcem Hani
Robert Moskwa w "Kulisach serialu M jak miłość" przyznał, że odkrycie Rogowskiego wcale nie sprawia mu satysfakcji. Co prawda kochanek Marysi okazuje się oszustem, ale jego kryminalna przeszłość może być niebezpieczna dla całej rodziny Rogowskich.
- Artur nie czerpie satysfakcji z tego, że akurat on teraz jest w ofensywie, to go nie uspokaja. Ma pełną świadomość tego, że to w każdej chwili może się odmienić. Na pewno będzie starał się kontynuować swoje starania. Ma po swojej stronie nie tylko chłopaków, ale zdaje się i paru jeszcze innych członków rodziny, którzy będą chcieli ich pogodzić. To miłe i dodaje Rogowskiemu siły - powiedział Robert Moskwa.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!