Czy Marcin i Kama będą razem w "M jak miłość" po jego rozwodzie z Izą?
Mikołaj Roznerski i Michalina Sosna parą kochanków w "M jak miłość" oficjalnie zostaną dopiero w 1752 odcinku, gdy rozwód Chodakowskiego z Izą (Adriana Kalska) stanie się faktem. To właśnie Kama pocieszy Marcina po rozwodzie, prześpi się z nim, gdy po rozprawie w sądzie świeżo upieczony rozwodnik będzie potrzebował mieć zagłuszyć ból po rozpadnie małżeństwa. Ze strony Kamy to będzie coś więcej niż seks, ale Chodakowski na razie nie będzie gotowy na nowy związek. To jednak nie oznacza, że na jednej nocy Marcina z Kamą się skończy.
Obecnie kręcone są odcinki "M jak miłość", które w TVP zostaną wyemitowane na początku przyszłego roku, za jakieś cztery miesiące. Z relacji z planu, którą Mikołaj Roznerski zamieścił na swoim profilu na Instagramie wynika, że znajomość Marcina i Kamy mocno się rozwinie. Do tego dojdzie jeszcze zakochana w Marcinie młodsza siostra Kamy, Ania (Alina Szczegielniak). Ale ostatnie zdjęcie tej dwójki zza kulis "M jak miłość" nie spodobało się jednej z fanek Roznerskiego. Tak jak zapowiedź tego, co czeka Marcina i Kamę, wydarzenia, które będą sporym zaskoczeniem.
"Kama i Marcin 🤓 Rozner i Sosna 😎 Czy ich historia będzie radosna w @mjakmilosc.official, czekacie ? Bo tego ... Bo tego się nie spodziewacie 🤪 To jak myślicie ? Podzielcie się opiniami, jesteście z nami ?🤓😜 Sprawdż to 😎" - pochwalił się Roznerski, a internautka zareagowała w sposób obraźliwy dla aktorów.
Roznerski na Instagramie odpowiedział fance na krytykę Marcina i Kamy w "M jak miłość"
"Żenada! Czym i z kim się tu afiszować ŻENADA" - napisała wprost i od razu doczekała się odpowiedzi Roznerskiego: "Żenada to pisać żenada …🙃 Nie podoba sie prosze sobie stąd pójść proszę Pani 😁 Serdeczności w dużej ilości, bo widzę że potrzeba 🥰" - tymi słowami ekranowy Marcin w "M jak miłość" dał jej jasno do zrozumienia, że krytyki podszytej tak złymi emocjami sobie nie życzy.
Reszta komentarzy pod zdjęciem Marcina i Kamy w "M jak miłość" to dowód jakie emocje wzbudza ta para. Jedni uważają, że świetnie do siebie pasują, że Kama rozrusza trochę Chodakowskiego, inni nie widzą ich razem i liczą na to, że Marcin zejdzie się jeszcze z Izą. Ale po rozwodzie nie ma na to większych szans.