Gdy Kinga (Katarzyna Cichopek, 29 l.) przyjdzie na umówione spotkanie, w gabinecie przyjmuje ją sam prezes (Tomasz Ignaczak, 50 l.). Kinga zdziwi się lekko, gdy mężczyźnie nie będzie przeszkadzał jej brak doświadczenia na stanowisku rzecznika.
Niestety, za chwilę okaże się, ze prezes, bardziej niż na walory jej umysłu, zwraca uwagę na jej ponętne kształty. To okaże się, gdy z ust prezesa padnie zupełnie nieoczekiwanie propozycja: - Czy pani pozwoli zaprosić się na kolację? Dziś wieczorem? Po prostu, chciałbym panią trochę lepiej poznać…
Patrz też: M jak miłość: Kinga i Madzia BĘDĄ SIOSTRAMI
Zdradzimy, że Kinga nie będzie czekała na to, że prezes zacznie "lepiej ją poznawać" już w swoim gabinecie i wybiegnie, trzaskając mu przed nosem drzwiami. Będzie zdania, że ta robota stanowczo jej nie odpowiada.
Tylko czy Kinga znajdzie lepszą pracę? A może zreflektuje się, zaciśnie zęby i zacznie pracować ze śmiałym prezesem? Odpowiedź na to pytanie poznamy już w maju.