M jak miłość. Katarzyna Cichopek szczerze o odejściu z serialu. Podjęła decyzję już dawno temu

M jak miłość po wakacjach 2020 nowe odcinki od wtorku, 8.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2

Czy to możliwe, że z "M jak miłość" zniknie Kinga Zduńska? Katarzyna Cichopek nareszcie przemówiłą na temat swoich nowych decyzji zawodowych w wywiadzie dla magazynu "Party". Czy to prawda, że Kinga zniknie z "M jak miłość"?

- W "M jak miłość" - śmiało mogę zanucić - 20 lat minęło jak jeden dzień! Na planie spędziłam większą część mojego życia... - mówi Cichopek. Czy to oznacza, że gwiazda, która właśnie zaczęła nowy etap kariery jako prowadząca "Pytanie na śniadanie" w TVP ma już dość roli Kingi i chce zacząć wszystko od nowa?

Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1527: Kinga ukrywa co zaszło między nią i Kamilem. Pogrąży ją przy wszystkich na imprezie!

Kinga z "M jak miłość" uspokaja jednak, że pomimo upływu lat w serialu, nie myśli o tak drastycznej zmianie w swoim życiu. Nie wierzyła, że rolę w "M jak miłość" dostanie, potem, że zostanie na dłużej. - Zawsze czuliśmy się jak prawdziwa rodzina - wspomina gwiazda "M jak miłość" z rozrzewnieniem.

Na pytanie, czy to prawda, że był moment, w którym Cichopek chciała odejść z "M jak miłość" aktorka odpowiada zdecydowanie: - Nigdy! Jestem pokorną osobą, wierną aż po grób! Odpowiedź Cichopek przypomina postawę jej serialowej bohaterki, która pomimo wielu przeciwności losu, nadal trwa u boku Piotrka. Czy po wakacjach 2020 wytrwa równie mocno w małżeńskiej przysiędze złożonej niewiernemu Zduńskiemu?

Czytaj koniecznie: M jak miłość po wakacjach 2020. Piotrek zobaczy jak Kinga dobiera się do nagiego Pawła! ZWIASTUN